MARCA: Navas zostanie w Realu do końca sezonu
Bramkarz nie odejdzie z kilku powodów
Keylor Navas kończy dzisiaj 32 lata, ale raczej nie jest w nastroju do wielkiego świętowania. Kostarykanin od przyjścia Santiago Solariego zagrał tylko w dwóch meczach Pucharu Króla i stracił miejsce w bramce nawet w Lidze Mistrzów. Ostatnia decyzja Argentyńczyka przy okazji meczu z CSKA, gdy pomimo wystawienia w pełni rezerwowego składu w jedenastce pozostał Thibaut Courtois, sprawiła, że nasiliły się spekulacje dotyczące odejścia golkipera z Realu Madryt.
MARCA informuje, że Keylor niezależnie od wszystkiego zostanie w klubie do końca sezonu i dopiero wtedy podejmie decyzję dotyczącą przyszłości. 32-latek ma kilka powodów, które skłaniają go do pozostania w ekipie Królewskich. Po pierwsze, w lutym ponownie zostanie ojcem i czuje się w Madrycie na tyle dobrze, że chce przyjąć kolejnego potomka właśnie w Hiszpanii. W jej stolicy ma zakupiony i odremontowany dom, a dodatkowo planuje tu życie po zakończeniu kariery. Podjęcie gwałtownej decyzji o odejściu przy takiej scenerii nie wpisuje się w żaden sposób w jego plany osobiste.
Poza tym jego odejście wstrzymują aspekty sportowe i finansowe. Wszystkie wielkie kluby w Europie w tym momencie mają dobrze pokryte pozycje bramkarza i żaden nie szuka obecnie nowego podstawowego golkipera. Nikt też nie zamierza w środku sezonu pozyskiwać bramkarza, któremu trzeba zapłacić 5 milionów euro netto, bo tyle Keylor dostaje dzisiaj w Madrycie. Do tego wszystkiego dochodzi wola samego Realu, który nie zamierza osłabiać bramki przed drugą częścią sezonu. Posiadanie Navasa na ławce daje pełne gwarancje na wypadek urazu Courtois.
Dlatego dziennik jednoznacznie stwierdza, że Keylor pozostanie w Realu przynajmniej do czerwca 2019 roku. Do tego czasu będzie grać tylko w Pucharze Króla i być może w kilku innych spotkaniach, jeśli Solari uzna to za stosowne. Wciąż nie wiadomo, na kogo Argentyńczyk postawi na klubowym mundialu, ale wydaje się, że o ile z Julenem Lopeteguim w Abu Zabi grałby Navas, o tyle Solari postawi raczej na Courtois, który jest jego absolutnym pierwszym bramkarzem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze