ĄFeliz cumpleańos, Keylor!
32. urodziny Kostarykanina
W najlepszym wypadku co pół roku wróżono mu ławkę i sprowadzenie na jego miejsce kogoś o większych kompetencjach w wykonywanym zawodzie. Mając na względzie częstotliwość pojawiających się wszędzie transferowych spekulacji, ktoś niezorientowany mógłby pomyśleć, że chyba każdy bramkarz byłby dla Realu Madryt lepszy niż Keylor Navas. Sam Kostarykanin jednak nigdy się nie poddawał, nie obrażał i po prostu robił swoje. Nawet wówczas gdy przez aferę faksową kazano mu zawracać z lotniska.
Minionego lata co prawda wreszcie stało się to, co przewidywano od dawna i na Santiago Bernabéu sprowadzono nowego golkipera mającego w zamyśle wskoczyć do podstawowego składu, ale – jakkolwiek patrzeć – nie jest to w stanie w choćby niewielkim stopniu umniejszyć dokonań Keylora. Bo nawet jeśli Thibaut Courtois jest młodszy (niepodważalne) i lepszy (pole do dyskusji mimo wszystko pozostaje otwarte), to jednak szalenie trudno będzie mu powtórzyć wyczyn Navasa. Navasa, który pięć lat temu sam pewnie nie uwierzyłby, gdyby ktoś powiedział mu, że jako bramkarz Realu Madryt trzy razy z rzędu sięgnie po Ligę Mistrzów. Navasa, który dziś kończy 32 lata.
Keylor poza byciem świetnym – choć jednak często wciąż niedocenianym – bramkarzem jest także jednym z zawodników, których można by stawiać młodym piłkarzom za wzór. Nie gwiazdorzy, nie wygaduje głupot, nie stroi fochów, nie daje się ponosić emocjom. Po prostu ciężko pracuje, zachowuje pogodę ducha i całym sobą pokazuje, że jest najzwyczajniej w świecie dobrym człowiekiem. Krótko mówiąc, to kompletne zaprzeczenie teorii mówiącej, że dobry golkiper musi mieć nie po kolei w głowie.
Navas rozegrał dla Realu Madryt łącznie 149 meczów, 48 razy zachował czyste konto. Od 2014 roku zdążył w barwach Królewskich sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, 3 Superpuchary Europy, 3 Klubowe Mistrzostwa Świata i rzecz jasna 3 Ligi Mistrzów. Cóż, mogło być o wiele gorzej, biorąc pod uwagę, że swego czasu Keylor – przynajmniej zgodnie z ludowymi podaniami – był blisko przejścia do Wisły Kraków.
Z okazji urodzin, drogi Keylorze, życzymy ci przede wszystkim, byś wciąż był takim człowiekiem, jakim jesteś teraz. Byś był szczęśliwy niezależnie od tego, czy pozostaniesz z nami na dłużej czy też spróbujesz sił gdzie indziej. Wiedz zawsze, że każdy prawdziwy kibic Realu Madryt musi szanować cię za to, co osiągnąłeś i jak wiele dałeś z siebie dla Królewskich Barw.
ĄFeliz cumpleańos, Keylor!
Sto lat, mistrzu!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze