CSKA wygrywa u siebie, Vlašić znowu błyszczy

W najbliższą środę na Santiago Bernabéu pojawią się zawodnicy CSKA Moskwa, którzy na pewno nie awansują do 1/8 finału Ligi Mistrzów, jednak ciągle mają szansę na grę w Lidze Europy na wiosnę. Do tego potrzebują jednak zdobycia więcej punktów niż Viktoria Pilzno w potyczce z Romą. Dziś drużyna ze stolicy Rosji rozegrała spotkanie ligowe, w którym poradziła sobie z Jenisej Krasnojarsk 2:1.

Wiktar Hanczarenka zdecydował się na dwie zmiany w jedenastce względem ostatniej potyczki w Champions League z Viktorią. Nowościami w składzie byli Timur Żamaletdinow i Hörður Björgvin Magnússon, co oznacza, że trener nie oszczędzał zbyt wielu zawodników przed potyczką w Madrycie. CSKA bardzo szybko objęła prowadzenie, gdy z lewej strony do środka zszedł Gieorgij Szczennikow i płaskim uderzeniem w długi róg zdobył pierwszą bramkę. Gospodarze bardzo szybko podwyższyli prowadzenie, a to za sprawą najlepszego na boisku Nikoli Vlašicia. Wypożyczony z Evertonu 21-latek był bardzo aktywny, napędzał większość ataków swojej drużyny, chętnie i udanie dryblował. Był wyróżniającą się postacią dzisiejszego meczu.

W drugiej połowie nie było już tak dobrze. CSKA straciło bramkę w 54. minucie, a chwilę później po faulu Kiriłła Nababkina goście stanęli przed szansą na wyrównanie z rzutu karnego. Valerii Kichin podszedł do jedenastki i uderzył w słupek. Igor Akinfiejew może mówić o wielkim szczęściu, ponieważ po odbiciu się od słupka futbolówka uderzyła… w drugi słupek i dopiero wtedy wróciła na boisko. Do końca meczu moskwianie utrzymali prowadzenie, jednak po przerwie wyraźnie zwolnili i grali na pół gwizdka.

W tym spotkaniu Hanczarenkę spotkały jednak nie tylko dobre wiadomości. W 54. minucie z boiska z urazem zszedł Becão i jego występ z Królewskimi stoi pod znakiem zapytania. Brazylijski stoper zagrał w niemal wszystkich dotychczasowych meczach CSKA w tym sezonie. Opuścił jedynie mecz z Krasnodarem za cztery żółte kartki. Drużyna z Moskwy zajmuje obecnie trzecią lokatę w tabeli, ustępując jedynie Zienitowi i Krasnodarowi.

SKRÓT MECZU

CSKA Moskwa – Jenisej Krasnojarsk 2:1 (2:0)
1:0 Szczennikow 4'
2:0 Vlašić 15' (asysta: Czałow)
2:1 Komołow 54' (asysta: Zotow)

Skład CSKA: Akinfiejew; Nababkin, Becão (55' Bijol), Magnússon; Fernandes, Bistrović, Vlašić, Szczennikow; Żamaletdinow (46' Kuczajew), Czałow, Sigurðsson (77' Hernández) .