Leonardo Balerdi na celowniku Królewskich
O środkowego obrońcę zabiega też Barcelona i Juventus
Niedzielny finał Copa Libertadores na Santiago Bernabéu nie będzie tylko świętem argentyńskiego futbolu, ale także oknem wystawowym dla wielu zawodników. Na stadionie Królewskich piłkarze River Plate i Boca Juniors będą mieli idealną okazję do pokazania się szerszemu gronu i wywalczenia sobie angażu w europejskich klubach. Z bliska obserwować będzie ich mnóstwo dyrektorów sportowych, a Królewscy też mają już swoich wybrańców, którym zamierzają się bacznie przyglądać.
Jednym z nich jest oczywiście Exequiel Palacios, który jest już jedną nogą w Realu, ponieważ w poniedziałek wszystkie strony mogą dojść do ostatecznego porozumienia i domknąć transfer pomocnika w kwocie 20 milionów euro. Juni Calafat, który odpowiada w Madrycie za międzynarodowy rynek transferowy, będzie miał jutro na oku nie tylko Palaciosa, ale także zawodników z Boca Juniors, ponieważ w tym sezonie kilkukrotnie wizytował już na La Bombonerze, gdzie z bliska oglądał grę Los Xeneizes.
Wizyty Calafata w portowej dzielnicy La Boca miały dwa cele. Jednym z nich było uważne przyjrzenie się grze kolumbijskiego pomocnika, Wilmara Barriosa. Drugim zaś śledzenie poczynań środkowego obrońcy, Leonardo Balerdiego. Raporty na temat występów defensora były bardzo pozytywne i mówiły o graczu, który posiada cechy, jakich poszukuje się w Madrycie: młodość (19 lat), talent i odwaga. Balerdi zadebiutował już w pierwszym zespole Boca, ale akurat jutro zabraknie go na Bernabéu.
Real Madryt nieustannie kontynuuje politykę wychwytywania młodych zawodników i argentyński stoper jest jednym z tych graczy, którzy zrobili spore wrażenie na wysłannikach Królewskich. Kilka razy widzieli go na żywo i spodziewali się zobaczyć teraz jego grę w finale, ale niespodziewanie Schelotto nie wręczył mu powołania.
Balerdi jest oczywiście obserwowany także przez inne europejskie marki. Barcelona i Juventus przedstawiły mu już nawet oferty, ale zawodnik nie doszedł do porozumienia z żadnym z tych klubów. Królewscy spokojnie czekają na rozwój wydarzeń i planują wkroczyć do akcji w odpowiednim momencie. Jeśli Balerdi zdecydowałby jednak wybrać się inny zespół, Real przygotował już alternatywny plan, jakim jest sprowadzenie Juana Foytha z Tottenhamu, 20-letniego środkowego obrońcę, który również jest Argentyńczykiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze