Solari: Decyzja dotycząca Isco jest decyzją sportową

Santiago Solari po meczu z Romą udzielił wywiadów telewizjom Movistar+ i ESPN. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tych rozmów.

– Ja wyróżniłbym powagę. Mocno pracowaliśmy w tym meczu. Czasami spotkanie rozwija się z czasem, powiedziałbym nawet, że zawsze. Mecze trwają 90 minut i trwają tyle z jakiegoś powodu. Czasami trzeba pozwolić spotkaniu dojrzeć i wykazać się cierpliwością. Dzisiaj to zrobiliśmy, wykonując poważną pracę. Zawodnicy, każdy z nich, pokazali wielką odpowiedzialność. Bez tego wszystkiego nie da się wygrać 2:0 meczu we Włoszech.

– Słaby stan murawy? Tak, jest bardzo słaby. Chyba kilka dni temu odbywał się tu mecz rugby, a zaraz potem mecz miało Lazio. Murawa była bardzo brzydka, ale na końcu to spotkanie było dobrą rozrywką.

– Dlaczego Llorente nie zagrał z Eibarem, a zagrał dzisiaj? Takie są decyzje. Jesteśmy tu, by podejmować decyzje. Czasami są dobre, czasami się mylimy. Zawsze najłatwiej oceniać to po spotkaniu, gdy znamy wynik i okoliczności. My musimy podejmować je przed meczem, to nasza praca. Cieszymy się z występu Llorente. To bardzo zdyscyplinowany chłopak, który doskonale pracuje. Do tego nigdy się nie skarży. To jeden z idealnych zawodników do tworzenia zespołu. To wzorowy chłopak… Nie, nie chłopak, to mężczyzna, który rozegrał spektakularne spotkanie w Lidze Mistrzów. Dlatego jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, ja, koledzy i klub. Jego występ mimo wszystko mnie nie zaskakuje, bo on trenuje w fenomenalny sposób.

– Występ Lucasa nie jest zaskoczeniem. To pracuś na skrzydle, daje z siebie wszystko w każdym meczu, biega od linii do linii przez 90 minut. Może mieć lepsze i gorsze decyzje, ale jest niestrudzony. Dzisiaj dołożył gola do spektakularnej pracy w obronie i z niego też jestem bardzo zadowolony.

– Zmiany w jedenastce? Wprowadzając Marcosa, szukałem równowagi. Poza tym chciałem też uzyskać świeżość w składzie. Gramy co 3 dni, a to spory ciężar.

– Isco na trybunach? To określone decyzje w określonych momentach. Tak samo było z Llorente… Jesteśmy tu od podejmowania decyzji, tyle. Czy to decyzja stricte sportowa? Oczywiście, że sportowa. Nasze decyzje praktycznie zawsze są sportowe poza kilkoma wyjątkami, ale tu nie ma żadnego takiego przypadku. Wy zawsze pytacie o tych, których nie ma, a nie o tych, którzy grają. Oczywiście, to wielki i ważny zawodnik, ale to decyzja sportowa. Muszę wybierać i jestem tutaj od tego, nic więcej.

– Kara pozasportowa? Absolutnie nie. Więc jaki problem ma Isco? Pierwszy skład czy bycie zmiennikiem to problem fikcyjny. On nie istnieje. Ja tak to czułem także wtedy, gdy sam grałem. Jesteśmy od tego, by dawać z siebie 100% czy próbować dawać z siebie 100%, czekając na to, czy zostaniemy wybrani. To jest sposób, w jaki pracuję też jako trener.