Castilla wraca do siebie
Do Valdebebas przyjadą Unionistas
Real Madryt Castilla pozostaje niepokonany w tym sezonie. Po wygranej z drugim zespołem Las Palmas drużyna Santiago Solariego zremisowała z Atlético B i Uniónem Adarve, ale wreszcie, po 21 dniach wraca na Estadio Alfredo Di Stéfano. Dziś rywalem Królewskich będzie Unionistas de Salamanca. Drużyna ta powstała w 2013 roku po upadku UD Salamanca, ekipy z dużymi tradycjami, sięgającymi lat 30. ubiegłego wieku, która przez 12 sezonów występowała w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Warto przypomnieć, że drużyny nie poprowadzi dziś Santiago Solari, który w dalszym ciągu pokutuje za swoje zachowanie w spotkaniu z Colchoneros. Bez swojego szkoleniowca na ławce rezerwowych młodzi zawodnicy Los Blancos będą chcieli powtórzyć wynik z pierwszej kolejki, gdy ograli Las Palmas B po trafieniach Seoane i Franchu. Do składu może wrócić Vinícius Júnior, który ponownie nie znalazł uznania w oczach Julena Lopeteguiego. Trener w dalszym ciągu nie powołał Brazylijczyka na żaden mecz ligowy.
Unionistas to beniaminek Segunda División B, który na razie zdaje się mieć trudności w kontynuowaniu ścieżki awansów co sezon. Jeszcze w sezonie 2014/15 drużyna ta występowała w szóstej klasie rozgrywkowej, ale w ciągu czterech lat zanotowała aż trzy awanse. Po stronie madrytczyków może być także przygotowanie fizyczne. Dzisiejszy rywal Castilli grał bowiem cztery dni temu w Pucharze Króla z Lorcą i po dogrywce pożegnał się z tymi rozgrywkami. W tabeli wyżej są Królewscy, ale cele obu ekip zostaną zweryfikowane już niedługo.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na RealMadrid TV.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze