Navas: Julen powiedział, że we mnie wierzy i na mnie liczy

Keylor Navas na wczorajszej gali UEFA otrzymał tytułu najlepszego bramkarza Ligi Mistrzów. Kostarykanin po uroczystościach zatrzymał się w strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi bramkarza Królewskich z rozmów z dziennikarzami.

– Kiedy ludzie doceniają twoją pracę, jest to taki zastrzyk wszystkiego i motywacja do dalszej pracy. To pokazuje, że cały wysiłek się opłaca. Czuję się szczęśliwy i dziękuję Bogu. Bycie tutaj i odebranie tej nagrody to zaszczyt.

– Nie wychodzę na boisko z myślą, że muszę coś komuś udowodnić. Wychodzę, by cieszyć się piłką i robić to, co lubię. Kocham futbol i gra na boisku to dla mnie radość oraz błogosławieństwo. Nigdy nie czułem się bezdyskusyjnym graczem pierwszego składu. Nie można wszystkich zadowolić, ale staram się po prostu robić swoje. Zawsze będę chciał grać w każdym meczu, ale będę szanować decyzje trenera. Lopetegui? Rozmawiałem z Julenem i powiedział mi, że we mnie wierzy i na mnie liczy.

– Plany trenera? Nie powiedział nam, co chce robić. To jego plany, a dla mnie ważne jest to, że na mnie liczy. To są dla mnie ważne słowa. Rotacje w bramce? Ja chcę grać zawsze, ale nie będę oceniać decyzji trenera. Szanujemy je wszystkie, bo to nasz szkoleniowiec. Do mnie należy pokazywanie na boisku, że mogę grać zawsze.

– Czy ludzie mnie doceniają? Dzisiaj mamy wiele opinii i mogą one boleć ludzi, ale na końcu ja staram się robić swoje. Dopóki Bóg będzie dawać mi zdrowie, będę wychodzić na boisko i cieszyć się grą.

– Brak powołania do kadry? Porozmawiałem z selekcjonerem i zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie, żebym został w Madrycie i lepiej poznał moich nowych trenerów.

– Dla mnie Cristiano pozostaje najlepszy na świecie, ale dzisiaj Luka zasługuje na to wyróżnienie. On jest najlepszy na swojej pozycji.