Ramos: Wygrywaliśmy dzięki zjednoczeniu, a nie głośnym nazwiskom
Kapitan zatrzymał się wczoraj w strefie mieszanej
Sergio Ramos na wczorajszej gali UEFA otrzymał tytułu najlepszego obrońcy Ligi Mistrzów. Kapitan po uroczystościach zatrzymał się w strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi stopera Królewskich z rozmów z dziennikarzami.
– Nie sądzę, że Cristiano będzie smutny, bo wygrał Modrić. Może być zły, że nie wygrał on, ale mocno wątpię, że zmartwi go wygrana kolegi. Jeśli jakiś zawodnik zasługiwał na tę nagrodę, był to Luka. Brak Cristiano? Nie wiem, czy nie przyjechał tylko dlatego, że nie wygrał. To pytanie do niego.
– Losowanie to kwestia szczęścia, na końcu to loteria. Może ludzie nadają mniejszą wartość dwóm rywalom poza Romą, ale wszystkich trzeba doceniać tak samo. Każdy wykonał wysiłek, by znaleźć się w fazie grupowej i każdy spróbuje rozegrać dobre mecze.
– Brak transferów? Nie wiem, czy opinie o kadrze są sprawiedliwe. Na pewno trzeba szanować każde zdanie i nigdy nie należy oceniać opinii, które w takich sprawach są bardzo osobiste. Prawda jest jednak taka, że Real od wielu lat wygrywa, ale w takim klubie zawsze czeka się na głośne nazwiska. My jednak wygrywaliśmy w ostatnich latach nie z powodu głośnych nazwisk, a z powodu jedności tej grupy i to dalej się utrzymuje.
– Czwarty triumf z rzędu? To ciężkie wyzwanie i w każdym roku jest coraz trudniej, ale jak wiecie… Real dobrze wie, że piękna droga prowadzi do finału w Madrycie i obyśmy mogli się w nim znaleźć. Jednak idziemy krok po kroku, bo to jest długa podróż.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze