Hoeness: Agent Lewandowskiego próbował spotkać się z nami 4-5 razy
Prezes rady nadzorczej Bayernu o rynku transferowym i Polaku
Uli Hoeness przed startem Bundesligi udzielił sporego wywiadu, w którym między innymi skomentował sprawę Roberta Lewandowskiego. Prezes rady nadzorczej Bayernu potwierdził, że agent Polaka próbował spotkać się z najważniejszymi ludźmi w klubie, mając według większości mediów między innymi wstępne porozumienie z Realem Madryt, ale podjęto decyzję o zatrzymaniu napastnika w klubie. Poza tym Niemiec podzielił się także opiniami na temat rynku transferowego w Europie.
– Zawsze mieliśmy kontrolę nad Robertem, ale po prostu nie mieliśmy kontroli nad jego doradcą. On [Pini Zahavi] próbował 4-5 razy doprowadzić do spotkania z Karlem-Heinzem Rummenigge, Hasanem Salihamidžiciem i mną, ale nie zgodziliśmy się na to. Powiedziałem mu, że nie mam czasu na spotkania do 2 września do godziny 14:30! Jeśli Robert będzie potrafił uwolnić się od wielkiego ciężaru, jakim jest jego agent, oraz skupić się w pełni na Bayernie, będzie najlepszym nowym transferem w historii Bayernu!
– Tego lata mogliśmy dostać za niego 150 milionów euro, ale w ataku poza nim mamy tylko Sandro Wagnera. Poza Lewandowskim nie mamy dostępu do nikogo, kto mógłby strzelić ponad 30 goli w sezonie, więc zdecydowaliśmy się, że zostanie z nami. Problemy z atmosferą? Gdy ktoś opowiada, że chce odejść, nie pasuje to reszcie drużyny.
– Finansowe Fair Play? Można je wyrzucić do kosza, ono nie jest niczego warte. Można jest tak łatwo obejść… Jest taki klub w Paryżu, gdzie jak trzeba, to w Katarze odkręca się o milimetr kurek z gazem i już na koncie klubu ląduje 100 milionów euro. Wtedy mogą sobie płacić 37 milionów za Thilo Kehrera. Poza tym my nawet jeśli mielibyśmy 500 milionów euro, nie zapłacilibyśmy 200 milionów za jednego zawodnika. Nikt nie jest warty takich pieniędzy. Uważamy, że w tym szaleństwie to coś dobrego, że mamy klub, który nie patrzy na giełdę ani nie ma bogatego właściciela. Nie wygraliśmy naszych pieniędzy na loterii ani nie dostaliśmy ich w spadku, a ciężko na nie pracowaliśmy. Na pewno kiedyś będziemy musieli znowu wydać więcej pieniędzy, ale na razie chcę przypomnieć, że mamy najlepsze drużyny U-17, U-19 i U-23 w kraju. W ciągu 2-3 lat chcemy skupić się na zebraniu najlepszych piłkarzy ze szkółki. Do tego dojdą jakieś transfery. To jest polityka, na jaką stawiamy.
– Transfer Cristiano? Naprawdę doceniam Ronaldo jako zawodnika, bo był na szczycie światowej piłki przez 10 czy 15 lat. Jednak nie można zapominać, że ma 34 lata, a zarabia ponad 50 milionów euro. Dla nas to nie jest odpowiednia polityka sportowa. Juventus ma za sobą jednak Fiata. My jesteśmy klubem piłkarskim, a nie klubem samochodowym. Zresztą, wyobraź sobie, że kupujemy Ronaldo. Wtedy zamiast 25 punktów przewagi mielibyśmy 35 punktów przewagi. Tego chcesz? Nigdy tego nie zrobimy, tak w ogóle nie może być.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze