Mayoral będzie drugim napastnikiem

Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2018/19 Borja Mayoral będzie drugim napastnikiem Realu Madryt. 21-letni Hiszpan miał przekonać do siebie Julena Lopeteguiego po pierwszych tygodniach treningów, a sztab techniczny wierzy, że to odpowiedni moment, aby zawodnik zaczął odgrywać dużo ważniejszą rolę niż w poprzednim sezonie. Sam trener podkreślał na konferencjach prasowych, że jest zadowolony z obecnego składu i ta satysfakcja dotyczy również napastników.

Do zakończenia okienka transferowego jest jeszcze dużo czasu, ale klub podtrzymuje, że na ten moment nie zamierza pozyskiwać nowej dziewiątki. Florentino Pérez miał odrzucić możliwość sprowadzenia Edena Hazarda z powodu zbyt dużej kwoty, jaką pochłonąłby cały transfer. I to samo dotyczy napastników – na rynku są Edinson Cavani, Robert Lewandowski czy Harry Kane, ale kwoty ich ewentualnych transferów są dla Królewskich nie do zaakceptowania. Ponadto uznano, że nie ma także sensu sprowadzać innych rezerwowych napastników, na których z kolei trzeba by wydać 40 czy 50 milionów euro. Pod tym względem lukę ma z powodzeniem zapełnić właśnie Mayoral.

Liczby przemawiają za wychowankiem. W poprzednim sezonie rozegrał zaledwie 927 minut, a mimo to zdobył siedem bramek. Mając na uwadze, że teraz tych minut ma być zdecydowanie więcej, sztab zakłada, że liczba bramek może wzrosnąć do 15 czy 20. Jakikolwiek napastnik, który gwarantowałby taką liczbę goli, na rynku jest wart kilkadziesiąt milionów euro. Dlatego uznano, że nie ma sensu decydować się na nowe operacje transferowe, które jednocześnie zatrzymałyby rozwój Mayorala.

W ostatnim czasie sytuacją Hiszpana interesowały się takie kluby jak Real Betis czy Depotivo Alavés, ale odpowiedź ze strony Realu Madryt zawsze była taka sama – zawodnik jest nie na sprzedaż. Sam piłkarz początkowo był skłonny opuścić stolicę Hiszpanii w poszukiwaniu większej liczby minut, ale pełne zaufanie ze strony nowego trenera odmieniło sytuację. Teraz Mayoral odczuwa tylko i wyłącznie podekscytowanie przed nowym sezonem, w którym w końcu będzie mógł odgrywać ważną rolę.