Odriozola: Ważne jest to, co robisz dla Realu, a nie Real dla ciebie
Zapis konferencji z udziałem obrońcy
Álvaro Odriozola po prezentacji w loży honorowej i na murawie Santiago Bernabéu pojawił się w sali prasowej, gdzie odpowiedział na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu Álvaro Arbeloa. Nie potwierdzono, czy to oficjalny debiut Hiszpana w roli rzecznika klubu. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania z dziennikarzami.
– Witam wszystkich na Santiago Bernabéu. To dla mnie ogromny zaszczyt być obok wielkiego zawodnika, który przychodzi do Realu Madryt, by wnieść do drużyny cały swój talent, jakość i poświęcenie. Drogi Álvaro, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteś z nami i jesteśmy pewni, że tu zatriumfujesz z pomocą kolegów i wspaniałego trenera. Dokonamy niemożliwego, żebyś czuł się tu jak w domu, żebyś czuł, że to twoja rodzina. Pomogą ci wspaniali kibice, którzy będą wspierać cię od pierwszej minuty. Nie mam wątpliwości, że zakochają się w tobie od pierwszego momentu, gdy zobaczą cię w grze. Chcemy, żebyście ty i twoja rodzina byli tu bardzo szczęśliwi. Od teraz pozostaje ci tylko cieszyć się byciem zawodnikiem Realu Madryt i zaakceptować to ogromne wyzwanie, jakim jest granie w największym klubie na świecie i najlepszym klubie w historii. Witamy i życzymy ci szczęścia – w taki sposób konferencję rozpoczął Álvaro Arbeloa. Odriozola podziękował za te słowa. Następnie wszystkie pytania skierowano już do zawodnika.
[RMTV] Jakie są twoje odczucia przy przejściu do najlepszego klubu na świecie?
Po pierwsze, witam wszystkich. Dzisiaj spełniam marzenie i nie mogę być szczęśliwszy z transferu do największego klubu na świecie i w historii. Nie da się tego opisać słowami, bo to naprawdę coś takiego, co przytrafia ci się raz w życiu. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Na podstawie wymagań chcę cieszyć się każdą chwilą i cieszyć się grą w tej koszulce.
[COPE] Mówisz, że to zaszczyt i chcesz wygrać wszystko. Jakie masz cele na pierwszy sezon w Realu Madryt, gdzie znasz wielu graczy, w tym Daniego Carvajala? To będzie trudna walka. Dla ciebie to przeszkoda czy raczej motywacja?
Kiedy patrzy się na Real Madryt, widać, że mamy do czynienia z największą rywalizacją. W tym przypadku to Dani Carvajal, który zawsze był jednym z moich idoli i odnośników. Mocno obserwowałem jego sposób gry, ale przychodzę tu walczyć o grę i pokazywać się z jak najlepszej strony. Z tej walki korzysta Real Madryt. Każda rywalizacja jest dobra. Obaj będziemy walczyć o grę i to po prostu trzeba tu robić.
[RTVE] Jak ważne jest dla ciebie ponowne spotkanie z Lopeteguim, który powołał cię na mundial w Rosji?
Bardzo ważne. Lopeteguiemu jestem dozgonnie wdzięczny za szansę na przeżycie mundialu. Teraz jest trenerem Realu i jestem z tego bardzo zadowolony. Postaramy się razem napisać historię. Bardzo się cieszę, że trenerem tutaj jest Julen.
[ABC] Prezes powiedział, że chciało cię wiele klubów. Dlaczego wybrałeś Real Madryt przy wielu innych ofertach?
Real Madryt, jak powiedziałem wcześniej, to największy klub na świecie i w historii. Uważam, że nie można mu odmawiać. To jakby twój ojciec zapytał cię, czy chcesz jechać do Disneylandu. Gdy jesteś dzieckiem, oczywiście, że chcesz tam pojechać. Ja uważam siebie za bardzo ambitną osobę, a największym wyzwaniem dla piłkarza jest triumfowanie w Realu Madryt. Przychodzę tutaj zmierzyć się z tym wyzwaniem i dać z siebie 100%. Jak powiedziałem, chcę cieszyć się każdym momentem, ale robić to z wypełnianiem wymagań, pracą i pokorą.
[oficjalna strona] Podpisałeś dzisiaj 6-letnią umowę. Jakie masz cele w Realu Madryt?
Moim pierwszym celem jest rozwój jako zawodnik i jako człowiek. Chcę przy tym aspirować do wszystkiego, chcę wygrać wszystkie możliwe tytuły. Triumfowanie w Realu Madryt to marzenie każdego zawodnika. Będę walczyć i dawać z siebie 100%, żeby to marzenie się spełniło.
[Onda Cero] W grudniu skończysz 23 lata. Rok temu debiutowałeś w La Lidze, teraz pojechałeś na mundial, szybko idziesz do przodu, ale tutaj na twojej pozycji gra Carvajal, być może najlepszy prawy obrońca na świecie. Nie boisz się tego wyzwania? W tym klubie ginęło wielu młodych zawodników, którzy nie wytrzymywali takiej rywalizacji.
Nie boję się żadnego wyzwania. Mam ogromny szacunek do Carvajala i on jest moim odnośnikiem, ale przychodzę tu triumfować i walczyć o miejsce w składzie. Dam z siebie 100% dla tej koszulki.
[Goal] Dlaczego wybrałeś numer 19? I kiedy będziesz gotowy do powrotu do treningów?
Wybranie numeru 19 było łatwe, bo nosiłem ten sam numer w ostatnim sezonie w Realu Sociedad. Czuję do niego sympatię, przyniósł mi szczęście i był wolny w Realu Madryt. Jestem bardzo zadowolony, że mogę z nim grać. Co do przygotowań, zacząłem trenować już dzisiaj. Po południu będę też trenować z drużyną. Przy przyjściu do Realu, do nowego miejsca, gdy trzeba załatwić też wiele spraw osobistych oraz dostosować się do nowego miasta, drużyny i szatni, zdecydowałem się skrócić urlop i rozpocząć przygotowania już teraz.
[SER] Czy w tych dniach powiedziałeś sobie, że jesteś trochę wściekły, że nie zagrasz z Cristiano Ronaldo?
Wszyscy wiedzą, że Cristiano to legenda Realu Madryt i dał wiele temu klubowi. Wszyscy bardzo go szanujemy, ale trzeba spojrzeć w przyszłość. Zaczyna się nowa era. Ja patrzę na szatnię, na obrazki z klubu i widzę, że są tu najlepsi zawodnicy na świecie. Będę cieszyć się grą z nimi i to będzie bardzo piękne doświadczenie.
[Radio MARCA] W poprzednim sezonie Real stawiał mocno na takich młodych zawodników jak ty, ale nie poszło to tak dobrze. Jakie rady mieli dla ciebie starsi koledzy z reprezentacji Hiszpanii, by poszło ci tutaj jak najlepiej?
To prawda, że otrzymałem wiele rad. Na końcu trzeba być sobą, codziennie pracować i wiedzieć, że tu wszystko idzie bardzo szybko. Ten pociąg przejeżdża tylko raz i trzeba do niego wsiąść za wszelką cenę. Trzeba skupić się na czystym futbolu, trenować każdego dnia, jak gdyby to był ostatni taki raz, a na Bernabéu wychodzić ze spokojem i poczuciem odpowiedzialności, by dać z siebie 100%. Jak mówiłem, praca, poświęcenie i pokora, nic więcej.
[ElBernabéu] To dla ciebie wymarzony rok, pojechałeś na mundial i przeszedłeś do Realu Madryt. Jakie jest twoje następne życzenie czy marzenie?
Triumfowanie w Realu Madryt i wygrywanie tytułów byłoby spełnionym marzeniem i czymś pięknym. Tutaj w Realu liczy się tylko wygrywanie. Odpowiadam więc, że chcę wygrać wszystkie tytuły.
[Gol] Będziecie musieli razem pokryć brak około 50 goli Cristiano na sezon. Ile możesz dołożyć ty? Ile bramek możesz zdobyć w Realu Madryt?
[śmiech] Nie wiem. Tak naprawdę na mojej pozycji raczej nie strzela się za wielu goli. Ja zawsze charakteryzowałem się bardziej asystami, chociaż ostatnio faktycznie udawało mi się trafiać do siatki. Nie lubię jednak stawiać sobie żadnych celów liczbowych, idę po prostu dzień po dniu. Teraz liczy się tylko dzisiejszy trening, danie z siebie 100%, nic więcej.
[MARCA] Czy widziałeś się z Julenem? Co ci powiedział? Co możesz powiedzieć o jego metodach treningowych?
Widziałem się z Julenem dzisiaj rano i przekazał mi swoje pełne zaufanie. Powiedział, że muszę po prostu dawać z siebie 100%, że to bardzo duży klub, że wymagania są brutalne i że tu nie można działać na podstawie półśrodków. Tutaj każdy musi dać z siebie 100%, by można było odnosić triumfy. Co do Julena, osobiście bardzo lubię go jako trenera. Oczywiście zna się na piłce, inaczej nie byłoby go w Realu, ale przede wszystkim uważam, że jest specjalistą od przekazywania swoich przesłań grupie. W takim klubie jak Real to będzie bardzo ważne.
[okDiario] Jakbyś siebie opisał? Wiemy, że masz wobec siebie maksymalne wymagania, a co możesz powiedzieć poza tym?
Nie lubię siebie opisywać. To powinni robić inni. Ja mogę jedynie obiecać 100% pracę, poświęcenie i pokorę, nic więcej. W tym przypadku mogę zacytować to, co kiedyś powiedział Álvaro [Arbeloa], że ważne jest to, co robisz dla Realu, a nie Real dla ciebie. Postaram się wnieść to, co będę mógł i dawać z siebie 100%, by to był etap pełen sukcesów.
[Radio Nacional] Czy Julen w jakimś momencie pracy w kadrze powiedział ci, że chciałby pracować z tobą także w piłce klubowej?
Nie, w żadnym momencie nie mówił mi nic takiego. Julen teraz po prostu jest trenerem Realu Madryt, a ja jestem zawodnikiem Realu Madryt, nic więcej. Ja nie mogę być bardziej zadowolony, że tutaj jestem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze