La Liga zwiększy przychody z transmisji od 2019 roku o 21%
Organizacja chwali się podpisanymi kontraktami
La Liga poinformowała, że w poniedziałek zakończyła komercjalizację praw do pokazywania swoich rozgrywek w Hiszpanii i Andorze w latach 2019-2022. Po raz kolejny zwiększono przychody z tego tytułu, a prezes Javier Tebas chwali się wypełnianiem kroków, jakie nakreślono w długofalowej strategii organizacji.
W oficjalnym komunikacie poinformowano, że ze sprzedaży krajowej na wspomniane 3 sezony uzyskano 3,42 miliarda euro, co oznacza wzrost o 15% względem poprzedniego takiego okresu (2,98 miliarda euro). Do tego w czwartek potwierdzono sprzedaż praw międzynarodowych na okres 2019-2024 za 4,49 miliarda euro, co oznacza w ujęciu rocznym wzrost o 30% względem lat 2016-2019. W sumie w latach 2019-2022 La Liga za pojedynczy sezon będzie mogła liczyć z tytułu praw telewizyjnych na średnio 2,04 miliarda euro.
Tebas w 2017 roku zapowiadał, że La Liga celuje w zapewnienie sobie na ten okres 2,3 miliarda euro za sezon, co jak widać ostatecznie się nie udało. Widać jednak wyraźną poprawę, bo za trwający okres rozgrywki z tego tytułu dostają około 1,68 miliarda euro, czyli od 2019 te przychody mają wzrosnąć o około 21%. Ciągle niekwestionowanym liderem pozostaje oczywiście Premier League, która już w obecnym okresie 2016-2019 ma zapewnione w sumie około 3,15 miliarda euro za sezon. Z kolei jeśli Hiszpanie od 2019 do 2022 roku będą dostawać w sumie za sezon 2,04 miliarda euro, to Anglicy z samego rynku krajowego zapewnili już sobie oficjalnie rocznie 1,69 miliarda euro, chociaż zaliczono tu spadek względem poprzedniego kontraktu. Jeśli chodzi o zagranicę, to w obecnej umowie jest to 1,21 miliarda euro, ale mówi się, że w trwających ciągle rozmowach wartości różnych porozumień w różnych krajach rosną od 2 do aż 14 razy. Należy się więc spodziewać, że na Wyspach znowu wyraźnie zostanie przekroczona granica 3 miliardów euro za sezon z tytułu praw telewizyjnych.
Oczywiście powyższe liczby to pieniądze dla klubów, a grafiki pokazywane w czasie meczów w Hiszpanii będą dotyczyć też całego świata. Jeśli chodzi o szczegóły, to większość meczów w Hiszpanii w 2019 roku od beIN Sports przejmie Movistar+. Jeśli chodzi o Polskę, to przypominamy, że od sierpnia 2018 roku do czerwca 2021 roku La Ligę będzie można oglądać w Eleven Sports i CANAL+. Platformy pozyskały prawa wspólnie i w każdej kolejce będą pokazywać po 5 meczów, korzystając naprzemiennie z prawa pierwszego wyboru. Co to oznacza? Na przykład, w 1. kolejce pierwszy mecz wybierze Eleven Sports, drugi CANAL+, trzeci Eleven Sports, czwarty CANAL+ itd., a w 2. kolejce wybieranie rozpocznie CANAL+, a drugi mecz wybierze Eleven Sportsi tak dalej. W praktyce oznacza to tyle, że mecze Realu Madryt niewątpliwie będą rozbite w różnych kolejkach na różne platformy. Obaj nadawcy podkreślili jednak, że ligowe Klasyki, czyli mecze Królewskich z Barceloną, będą nadawane na żywo na obu platformach w tym samym czasie, co da kibicom możliwość bezprecedensowego w Polsce wyboru dotyczącego tego meczu La Ligi. Poza wszystkimi spotkaniami platformy pokażą także dodatkowe programy poświęcone rozgrywkom oraz skróty ze wszystkich starć.
Warto przy tych informacjach przypomnieć również o tym, że od nowego sezonu Liga Mistrzów będzie pokazywana przez Polsat. Ten nadawca nie poinformował jeszcze, na jakich kanałach i w jakich cenach będzie transmitował rozgrywki, ale wiadomo już, że przejął je od CANAL+. Jeśli chodzi o Puchar Króla, do końca ostatniego sezonu rozgrywki pokazywał CANAL+ i nie wiadomo jeszcze, kto będzie transmitował je w kolejnych latach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze