Carvajal rozpoczął już rehabilitację
Dani pracuje nad szybkim powrotem na boisko
Dani Carvajal zakasał już rękawy i pracuje nad jak najszybszym powrotem na boisko. Po dobrych wieściach, jakie napłynęły w poniedziałek z klubu, boczny obrońca rozpoczął walkę z czasem. Do gry ma być gotowy za dwa lub trzy tygodnie i już podczas pierwszego dnia zgrupowania reprezentacji Hiszpanii rozpoczął rehabilitację. Wczoraj w Las Rozas korzystał między innymi z maszyny do krioterapii i spędził kilkanaście sekund w temperaturze −188 °C.
To bardzo powszechna metoda leczenia urazów wśród sportowców, która polega na schładzaniu powierzchni ciała za pomocą bardzo niskich temperatur nazywanych kriogenicznymi. Proces ten przebiega dwufazowo. Pierwsza faza – skurcz obwodowych naczyń krwionośnych i mięśni, spowolnienie przemiany materii i przepływu krwi. Druga faza – gwałtowne rozszerzenie naczyń krwionośnych, zwiększenie przepływu krwi, a w konsekwencji dopływ składników odżywczych i tlenu do komórek ciała, złagodzenie bólu i stanów zapalnych, regeneracja uszkodzonych tkanek, pobudzenie układu nerwowego i odpornościowego.
Piłkarz jest przekonany, że uda mu się wykurować na rozpoczęcie Mistrzostw Świata w Rosji. Po przyjeździe do ośrodka treningowego w Las Rozas sam zapewnił: „Dzięki Bogu uraz jest mniejszy niż myślałem”. Optymistą pozostaje również Julen Lopetegui. Selekcjoner reprezentacji tak wypowiedział się na temat defensora w El Larguero: „Będzie walczył, by być gotowym na pierwszy mecz. Zobaczymy, jak wszystko będzie się rozwijać, by w ostatnim tygodniu mógł trenować z całą drużyną. Warto poczekać na Daniego”.
Carvajal podczas finału Ligi Mistrzów doznał urazu mięśni tylnych prawej nogi i musiał opuścić murawę jeszcze w pierwszej połowie. Hiszpanie rozegrają pierwsze spotkanie przeciwko Portugalii za siedemnaście dni, stąd optymizm obrońcy, który po poznaniu diagnozy wierzy w to, że uda mu się wykurować już na starcie z Cristiano Ronaldo i spółką.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze