Magiczny kwiecień Isco
Pomocnik podaje piłkę niemal bezbłędnie
Isco rozgrywa niesamowity miesiąc, jeśli weźmiemy pod uwagę bezpieczeństwo dotyczące utrzymania piłki. W kwietniu pomocnik podawał celnie 155 razy na 157 prób. Skuteczność na poziomie 98,7% musi budzić podziw. W dużej mierze dzięki temu Isco odzyskał miejsce w podstawowym składzie w najważniejszych meczach. Ten wynik jest znacznie powyżej średniej, jaką Hiszpan ma w całym sezonie, chociaż tutaj również nie ma się czego wstydzić z celnością podań na poziomie 89,6%.
W wygranym 3:0 pierwszym meczu z Juventusem Isco rozegrał idealne spotkanie. 54 razy podawał, nie myląc się ani razu. Dołożył do tego asystę przy pierwszym trafieniu Cristiano Ronaldo. W derbowym starciu z Atlético Madryt usiał na ławce rezerwowych, ale pojawił się na murawie na osiemnaście minut. W tym czasie zdążył podawać 31 razy i znów był bezbłędny. 100% skuteczności w dwóch meczach z wymagającymi rywalami.
W rewanżowym spotkaniu z Juventusem był najlepszy w Realu Madryt pod względem celności podań. Na 72 próby pomylił się zaledwie dwukrotnie (skuteczność 97,2%). Był lepszy niż Kroos (97%), Casemiro (95,2%) czy Modrić (94,8%). Zdobył też w tym meczu bramkę, która niesłusznie została anulowana przez arbitra. Gdyby sędzia nie popełnił błędu, oszczędziłoby to Królewskim niepokoju, który zniknął dopiero po trafieniu Cristiano Ronaldo z rzutu karnego w 98. minucie.
Isco zagrał w podstawowym składzie w pierwszym meczu z PSG, ale w rewanżu już go w wyjściowej jedenastce zabrakło. Wtedy Zidane postawił między innymi na Lucasa i Asensio. Wydawało się, że Andaluzyjczyk traci znaczenie w zespole, szczególnie że nie zagrał ani minuty w grudniowym Klasyku. Jednak, kolejny raz, Isco odwrócił sytuację i w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów znalazł się w pierwszym składzie w obu meczach, błyszcząc z piłką i mając znaczny wpływ na grę drużyny. Dzisiaj wraca do Malagi, miasta, które darzy szczególnymi uczuciami. Właśnie tam zapracował sobie na transfer do Realu Madryt w 2013 roku. Najprawdopodobniej nie wyjdzie w podstawowej jedenastce, ale może się pojawić na murawie w drugiej połowie. Wczoraj otrzymał mocne uderzenie na treningu, lecz dokończył zajęcia bez problemu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze