Garitano: Nie możemy Realowi dawać prezentów
Trener gospodarzy po porażce
Asier Garitano wziął udział w konferencji prasowej po porażce z Realem Madryt. Poniżej przeczytacie, co podczas spotkania z dziennikarzami miał do powiedzenia trener gospodarzy.
Martwią pana nastroje w drużynie?
To logiczne, że kiedy przegrywasz, jesteś smutny. Trzeba być świadomym wagi każdego spotkania, by osiągać lepsze wyniki i pozostawać w lepszym nastroju. Nie zaprezentowaliśmy się dziś źle, ale zabrakło korzystnego rezultatu. Nie byliśmy w stanie zapunktować. By przerwać złą passę, musimy się pozbierać i w jak najlepszym stanie podejść do kolejnych potyczek.
Co powiedział pan swoim piłkarzom w szatni?
W pierwszej połowie zabrakło nam nieco intensywności. Trafiliśmy do siatki, graliśmy, ale zabrakło czegoś, by móc rywalizować do końca. Szkoda, że tak szybko daliśmy sobie strzelić na 1:1. Na początku powinniśmy być przecież najbardziej zdecydowani, tym bardziej przeciwko Realowi Madryt, któremu nie można niczego dawać w prezencie. W przerwie powiedziałem jedynie, że przy wyniku 1:2 wciąż jesteśmy w grze. Beauvue miał sytuację, ale taki zespół jak Real Madryt pod względem fizycznym wymaga od ciebie znacznie więcej. Spotkania skończyło się w zasadzie w 80. minucie. Tak czy inaczej, powinniśmy zawsze starać się grać tak, jak w drugiej połowie. Od dwóch miesięcy dużo gramy i mało trenujemy. Wreszcie się pozbieramy, ale pilnie musimy też zacząć gromadzić punkty.
Dlaczego w przerwie przeprowadził pan podwójną zmianę?
Nie podobało mi się, że byliśmy tak mało przekonujący. Ściągnąłem Gerarda, bo widać było, że ma w nogach już dużo meczów, a za dwa dni znowu gramy. Trzeba mieć takie rzeczy na uwadze. Jakkolwiek spojrzeć, po tych zmianach graliśmy lepiej. Mamy jednak sporo problemów natury fizycznej. Tak jak wspomniałem, musimy starać się grać tak, jak po przerwie – agresywnie i intensywnie.
Jakie widzi pan pozytywy po tej porażce?
Musimy ciężko pracować, by Leganés rósł w siłę. Trzeba prezentować większą intensywność z przodu i naciskać na rywala, gdy wychodzi z piłką. Pod tym drugim względem byliśmy dziś lepsi niż zazwyczaj. Koniec końców w niektórych sytuacjach zabrakło nam przekonania niezbędnego w najwyższej klasie rozgrywkowej. W weekend gramy z Las Palmas zajmującym miejsce w strefie spadkowej, to będzie starcie podobne do zeszłorocznego ze Sportingiem Gijón. Po prostu musimy punktować.
Real ostatnio więcej strzela, ale też traci bramki
Myślę, że muszą być zadowoleni, kiedy wygrywają. W takich sytuacjach pewnie nie rozpaczają, że nie kończą z czystym kontem. Jestem jednak przekonany, że będą starali się coś zrobić, by nie dawać sobie strzelać. Raczej szukają pozytywów, ponieważ potrafią odwracać niekorzystny rezultat. Nie mam zamiaru się w to jednak mieszać. Wolę zająć się swoimi sprawami.
Nie ma pan wrażenia, że częściej tracicie bramki przez rotacje w obronie?
Kiedy mówię o straconych bramkach, mówię o całej drużynie. Musimy pokazywać intensywność począwszy od napastników. Dziś z przodu wyglądało to nieco lepiej, więc Real nie stworzył sobie aż tylu okazji. W naszej filozofii konkurencyjność zaczyna się od pierwszej linii, ponieważ to pomaga nam w bronieniu, odzyskiwaniu piłek i zachowywaniu ciągłości. Prawdą jest jednak, że nie pomaga nam fakt, iż w tak krótkim czasie rozgrywamy tyle meczów. Tak naprawdę w w ostatnich miesiącach częściej odbywamy sesje regeneracyjne niż treningi jako takie. Wyciągniemy z tego jednak pozytywy. Mam nadzieję, że złapiemy wreszcie rytm i utrzymamy się w lidze.
Martwi pana brak skuteczności?
Nie, ponieważ jestem zdania, że jeśli będziemy lepiej bronić, będziemy też lepiej atakować oraz będziemy stwarzać sobie więcej sytuacji. Nie tylko nam zdobywanie bramek przychodzi nieraz z trudem. Jeśli będziemy się przejmować tylko brakiem okazji pod bramką, stracimy równowagę w obronie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze