Nadzieja w Modriciu
Chorwat złapał w końcu dobrą formę
Luka Modrić złapał najwyższą formę i jest to świetna wiadomość dla Realu Madryt, wokół którego krąży mnóstwo wątpliwości. Mecz przeciwko Levante potwierdził, że Chorwat jest w bardzo dobrej dyspozycji. Pomocnik był praktycznie wszędzie i niemal w pojedynkę niósł drużyną na plecach. Królewscy nie wygrali tego spotkania, ale wiele dobrego wydarzyło się, gdy piłka była przy nodze Modricia, który co rusz próbował uruchamiać swoich kolegów i harował też w defensywie, zwraca uwagę MARCA.
Real szuka jakiegoś punktu, za który mógłby się złapać, by zyskać więcej wiary w to, że walentynkowa wizyta Paris Saint-Germain na Santiago Bernabéu nie skończy się złamanymi sercami madridistas. Jednym z takich punktów jest na pewno forma Modricia, który w końcu daje kibicom nadzieje na lepsze jutro, ponieważ z jego dyspozycją bywało w tym sezonie różnie. Najwięcej powodów do radości może mieć oczywiście Zinédine Zidane. Same wyniki drużyny są dalekie od zadowalających i na pewno nie cieszą Francuza oraz Chorwata, ale pozytywną wiadomością jest bez wątpienia to, że Modricowi uda się wkroczyć w kluczową fazę sezonu bez żadnego urazu, które omijał tym razem szerokim łukiem.
Nie trzeba krążyć myślami zbyt daleko i wystarczy przypomnieć sobie poprzedni sezon, gdy Modrić z powodu samych urazów przegapił sześć spotkań w lidze, co i tak nie było aż tak złym wynikiem, które przytrafiały mu się we wcześniejszych latach. Tym razem Zizou starał się w odpowiedni sposób zarządzać siłami Modricia, by nie narażać go na żadne kontuzje. W tym sezonie ligowym Chorwat wystąpił w 17 meczach, a pozostałe przegapił tyko przez wzgląd na odpoczynek, ponieważ trener wie, jak istotna jest to sprawa, gdy ma się już 32 lata.
Real stanie niedługo przed walką o uratowanie sezonu i kluczem do sukcesu może okazać się wygrana bitwa w środku pola. Zidane wie, że jeśli jego tercet składający się z Modricia, Kroosa i Casemiro będzie w odpowiedniej formie, uzyskanie pozytywnego rezultatu może być o wiele łatwiejszym zadaniem. Nikt nie ma wątpliwości, że ta trójka zagra przeciwko PSG, które w drugiej linii może mieć kilka problemów, tym bardziej że wątpliwy wydaje się występ kontuzjowanego Thiago Motty, a Lassowi brakuje meczowego rytmu. Zizou wie, że środek boiska będzie miejscem, którego opanowanie będzie najistotniejsze dla losów pierwszego pojedynku.
Nawet suche liczby pokazują, jak ważny jest Modrić. W niemal każdym piłkarskim aspekcie jego liczby przewyższają średnią. Jest drugim graczem w zespole, który wykonuje najwięcej celnych podań – 974 ze 1088, co daje mu skuteczność na poziomie 89,52%. Lepiej wypada tylko Kroos, bo jego celność podań wynosi 92,24% (1308 ze 1418). Trzeba jednak pamiętać, że Niemiec gra często bardziej asekuracyjnie i wykonuje krótkie podania, a Chorwat preferuje wertykalny futbol i więcej ryzyka przy ostatnim dotknięciu futbolówki.
Zizou chce, żeby jego piłkarze próbowali nie tylko grać w koronkowy sposób, ale starali się też oddawać więcej strzałów z dystansu. To broń, w której Modrić może uchodzić za jednego ze specjalistów w drużynie i szkoleniowiec liczy na niego również w tej kwestii. Całe madridismo wierzy i pokłada nadzieje w małym generale z Zadaru.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze