Trudne wyzwanie po przerwie świątecznej
Koszykarze zagrają z Fenerbahçe
Dla koszykarzy przerwa świąteczna była wyjątkowo krótka. Już dzisiaj wracają do walki w Eurolidze. Zagrają na wyjeździe z Fenerbahçe i spróbują przedłużyć serię zwycięstw do czterech. Turcy w tabeli zajmują wyższe miejsce, ale na własnym parkiecie przytrafiły im się dwie wpadki – z Žalgirisem i Olympiakosem. Królewscy spróbują powtórzyć to osiągnięcie i tym samym pozytywnie zamknąć pierwszą serię gier.
Fenerbahçe broni tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie. W drodze po trofeum Turcy trafili na Real Madryt w półfinale i okazali się lepsi. Teraz Blancos mają okazję zrewanżować się za tamtą porażkę, chociaż zawodnicy nie myślą o tym. „To kolejne spotkanie, nie ma żądzy rewanżu. Mamy nowy sezon, kadry się zmieniły, a my po prostu chcemy pojechać tam, żeby rozegrać dobry mecz i wygrać”, stwierdził Reyes. Hiszpan podkreślał również, że drużyna radzi sobie znakomicie, biorąc pod uwagę liczbę kontuzji, które dotykają Blancos.
Pablo Laso zapewnia, że jego drużynę czeka skomplikowany mecz. „Jesteśmy świadomi, że czeka nas 40 bardzo trudnych minut”, powiedział na konferencji prasowej. Może się okazać, że do rozstrzygnięcia będzie potrzebne więcej czasu, ponieważ w tym sezonie Fenerbahçe już trzykrotnie walczyło w dogrywce o zwycięstwo, dwa razy z powodzeniem. Atmosfera na hali z pewnością będzie gorąca, a zadanie do wykonania – bardzo trudne. Ostatni raz Królewscy wygrali z Fenerbahçe na wyjeździe w 2012 roku. Pięć następnych wizyt było nieudanych. Czas na przerwanie tej passy.
Mecz rozpocznie się o 18:45. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport Extra.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze