Puzzle Zidane'a przed Sevillą

Zinédine Zidane ma przed sobą puzzle o znaczącej wielkości i stopniu trudności. Aż 75% jego podstawowej linii obrony jest niedostępne na jutrzejszy mecz z Sevillą. Tak wielkie problemy przyszły na tak ważne starcie, które będzie dla Królewskich ostatnim spotkaniem ligowym przed Klasykiem. Jakakolwiek strata punktów będzie dla zespołu Zizou potężnym ciosem, który potem może okazać się nawet nokautującym w kontekście całych rozgrywek.

Przypomnijmy, że Dani Carvajal musi pauzować za pięć żółtych kartek zebranych w La Lidze, Sergio Ramos jest zawieszony za czerwoną kartkę z Bilbao, a Rafa Varane złapał w środę uraz uda w starciu z Borussią. Jakby tego było mało, zawieszony jest też Casemiro, z którego Zidane korzystał często na środku obrony. Zdrowy i do dyspozycji w tym względzie pozostaje tylko Nacho, bo problemy ma także Jesús Vallejo. Hiszpan po wtorkowym treningu poczuł ból mięśniowy i chociaż mówi się jedynie o lekkim przeciążeniu, to dyspozycyjność obrońcy na mecz z Sevillą być może poznamy dopiero w sobotę. Na ten moment jego szansę na grę mają wynosić czyste 50% – „zagra lub nie zagra” – a trenerzy mają na niego czekać do ostatniego możliwego momentu. Trudno jednak spodziewać się zaryzykowania zdrowiem zawodnika, który w ostatnich miesiącach miał wiele kłopotów z mięśniami, a w tym sezonie zagrał zaledwie w trzech spotkaniach, co jest najsłabszym wynikiem w całej kadrze. Wiele odpowiedzi przyniesie ostatni przed meczem trening, który rozpocznie się dzisiaj o 11:00.

Jeśli Vallejo zdąży, w defensywie od prawej strony zagrają Achraf, właśnie Vallejo, Nacho oraz Marcelo, który w środę odpoczywał. Jeśli były stoper Saragossy nie upora się z urazem, Zidane ma praktycznie jedno wyjście: postawienie w jego miejscu na Marcosa Llorente. Naturalnym kandydatem z Castilli byłby Tejero, ale też na ten weekend jest zawieszony za kartki.

Patrząc na podatność Vallejo na urazy, niektórzy są już praktycznie pewni występu Llorente w obronie. Wobec tej modyfikacji oraz braku Casemiro przy Luce Modriciu i Tonim Kroosie w środku pola wystąpi Mateo Kovačić. Przed nimi biegać będzie Isco, a atak stworzą Cristiano Ronaldo i Karim Benzema. Przy tak przetrzebionej obronie Królewscy bardziej niż kiedykolwiek będą potrzebować trzech punktów i być może postawią na atak na czele z Cristiano, który wczoraj odebrał swoją piątą Złotą Piłkę.