Pełny mecz Marcelo i Casemiro na Wembley
Brazylijczycy nie przekonali w starciu z Anglią
Brazylia zremisowała bezbramkowo z Anglią na Wembley. Gospodarze byli osłabieni brakiem kilku podstawowych graczy, a Canarinhos do gry wystawili praktycznie najmocniejszy skład. Marcelo i Casemiro rozegrali pełne spotkanie na 4 dni przed derbami Madrytu.
Ogólnie w trakcie spotkania przeważała Brazylia, która rzadko pozwalała Anglii na przedostanie się na swoją połowę. W pierwszej połowie przed bramką Harta było jednak tak mało przestrzeni, że odnotować można było tylko mocny strzał głową Jesusa. Goście nieźle rozgrywali piłkę, ale brakowało im skuteczności w ostatnich podaniach, które były bardzo ryzykowne i rzadko były skuteczne. Druga połowa z czasem otwierała się coraz bardziej, ale ostatecznie gole nie padły. Groźne sytuacje w polu karnym mieli szczególnie Coutinho i Paulinho, ale nie przynosiły one skutecznych strzałów. Anglicy szukali kontr i potrafili coraz mocniej zagrażać Allisonowi, ale nie wypracowali sobie tak naprawdę doskonałej sytuacji.
Jeśli chodzi o Marcelo, ten wciąż szuka swojej najlepszej formy. Wielu ekspertów podkreśla, że kontuzja we wrześniu wybiła go z rytmu, ale obrońca miesiąc po powrocie wciąż nie jest sobą. Chociaż dzisiaj Neymar zostawiał mu lewą flankę, to gracz Realu nie parł do przodu, a raczej szukał ryzykownych zagrań do środka pola, które rzadko były udane. Marcelo miał też spore trudności z przejściem atletycznych rywali, a w końcówce jego zabawy mogło drogo kosztować zespół przez oddanie piłki na własnej połowie. Swoje za to robił Casemiro, który z Augusto i Paulinho stworzył tercet nadający swojej ekipie wielką równowagę i pozwalający trzymać Anglię z dala od swojego pola karnego. Pomocnik 4-5 razy błysnął doskonałym przechwytem, który gasił świetne kontry rywala. Jeśli chodzi o rozegranie, Casi nie kombinował i szybko oddawał piłkę do przodu, wypełniając w pełni swoje zadania.
Anglia 0:0 Brazylia
Anglia: Hart; Walker, Gomez, Stones, Maguire, Bertrand (80', Young); Dier, Livermore, Loftus-Cheek (35', Lingard); Vardy (75', Solanke) i Rashford (75', Abraham)
Brazylia: Alisson; Alves, Marquinhos, Miranda, Marcelo; Paulinho, Casemiro, Augusto (68', Fernandinho); Coutinho (68', Willian), Jesus (76', Firmino) oraz Neymar.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze