Kepa ma być daleko od Athleticu i blisko Realu
Wszystkie media potwierdzają sytuację Hiszpana
Wczoraj radio COPE podało, że Kepa Arrizabalaga nie przedłuży kontraktu z Athletikiem Bilbao i od stycznia będzie mógł rozmawiać z każdym klubem na temat podpisania umowy od 1 lipca 2018 roku. W nocy kilka mediów podało podobne informacje, rozszerzając wiadomość o nowe fakty.
Przede wszystkim, w telewizyjnym Chiringuito przekazano, że Hiszpan szaleje wręcz na punkcie przejścia do Realu Madryt, ale mimo wszystko jego priorytetem pozostawało podpisanie nowej umowy z Athletikiem. MARCA dodaje, że ostatnie spotkanie agentów 23-latka z klubem miało miejsce w poprzednim tygodniu. Podstawowym problemem jest to, że Baskowie są świadomi wartości swojej młodej gwiazdy i rozmowy w kwestii klauzuli rozpoczęli od 100 milionów, schodząc w ostatnim okresie do 75 milionów euro. Bramkarz jednak utrzymuje, że jeśli ma mieć tak wysoką kwotę odstępnego, powinien też dostawać większą pensję, a wysokość klauzuli nie poszła w parze z ofertą dotyczącą zarobków. Takie same informacje przekazuje też AS.
Athletic jest zrezygnowany i jak informowało wczoraj COPE, myśli o tym, by w styczniu zwołać konferencję prasową, na której ogłosi, że zrobił wszystko, by zatrzymać Kepę, ale ten odrzucił wszystkie oferty. Basków cała sytuacja boli tym bardziej, że ich stosunki z Realem są bardzo chłodne i nie chcą oddawać swojego wychowanka do Madrytu za darmo. MARCA dodaje tutaj, że Królewscy są teraz bardzo spokojni i po cichu mówią, że są gotowi wpłacić 20-milionową klauzulę z obecnej umowy bramkarza czy kwotę nawet trochę wyższą, by operacja została zamknięta w dobrej wierze. Tak postępowano ostatnio w przypadkach Canalesa, Theo czy Ceballosa.
Madryckie media dodają, że sytuację Hiszpana poza Realem obserwują też Arsenal i Juventus. 23-latek przy obecnym rozwoju jawi się jako dosłownie bramkarz na dekadę, a w czerwcu będzie można pozyskać go za darmo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze