Piqué i Ramos będą wspólnikami
Piłkarze chcę stworzyć portal internetowy
Szokowanie słowem i gestem to znak firmowy Gerarda Piqué, wiadomo to nie od wczoraj. Dziś Katalończyk znów potwierdził, że robienie niespodzianek to dla niego chleb powszedni. Środkowy obrońca Barcelony wziął udział w konferencji prasowej, podczas której powiedział, że jego stosunki z Sergio Ramosem są aż tak fenomenalne, iż obaj negocjują rozkręcenie wspólnego biznesu. MARCA szybko ustaliła, co konkretnie piłkarz miał na myśli.
Projekt obu defensorów ma nazywać się Power to the Players i być medium społecznościowym, na którym prym wieść będą sportowcy. Pomysł o stworzeniu takiej platformy zakiełkował w głowie Piqué już dawno temu i nawet publicznie zapowiadał powstanie takiego miejsca, gdzie piłkarze będą mogli komunikować się z kibicami w bezpośredni sposób i bez udziału dziennikarzy, by żadne z ich słów nie mogło zostać źle zinterpretowane lub wyrwane z kontekstu. Wcześniej Gerard próbował już podobnego rozwiązania i odcinania się od mediów, gdy po meczach łączył się z fanami za pośrednictwem aplikacji Periscope, ale teraz chce, by wszystko działało na większą skalę i dotyczyło też jego kolegów po fachu.
Podobny portal istnieje już w Stanach Zjednoczonych i robi tam prawdziwą furorę. Mowa oczywiście o The Players Tribune, gdzie sportowcy z pomocą ghostwriterów zamieszczają różne historie, najczęściej opisujące ich dorastanie i drogę na szczyt czy radzenie sobie z trudnymi sytuacjami. To choćby tam Kobe Bryant ogłosił oficjalnie, że kończy koszykarską karierę. Pomysłodawcą i twórcą strony jest były gracz New York Yankees, a swoje tekst dodały już tam setki graczy z NHL, NFL, MLS czy NBA. Zamysłem Piqué jest utworzenie podobnego portalu dla sportowców występujących w Europie, choć wielu z nich zadebiutowało już na łamach The Players Tribune, jak Cristiano Ronaldo czy Marcelo, a tłumaczenie ich wpisów można znaleźć na naszym portalu.
Teksty obecnych lub byłych piłkarzy Realu z The Players Tribune:
„Byłem tylko chłopcem z Brazylii, który malował murale i marzył, żeby być jak Zico”
„Nadal będę Marcelo. Będę szczęśliwy jak sam skur**syn”
„Pewnego dnia będę najlepszy na świecie”
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze