Piqué: Moje stosunki z Ramosem są fenomenalne

Gerard Piqué pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej w ośrodku reprezentacji w Las Rozas. Zgodnie z przewidywaniami dziennikarze najbardziej interesowali się poglądami stopera Barcelony na odłączenie się Katalonii od Hiszpanii oraz wpływem jego nastawienia na grę w kadrze. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi piłkarza, w tym te dotyczące stosunków z Sergio Ramosem.

– Pierwszy dzień treningów był trudny. Nikt nie lubi, gdy ludzie wspierający i dopingujący twoją ekipę są przeciwko tobie. Słuchanie obelg dla nikogo nie jest miłe. Dla mnie to ogromne wyzwanie, ale uważam, że mogę to odwrócić. Wierzę, że za pomocą dialogu można będzie zrozumieć to, co wyrażam. Uważam, że za pomocą szacunku i spójności można dojść do porozumienia. Z trenerem i kolegami zdecydowaliśmy, że tu będę. Postaram się dać z siebie wszystko na murawie. Mamy cel awansu na mundial i czas się na tym skupić.

– Niemożliwym jest podanie w wątpliwość mojego zaangażowania. Jestem tu od wielu lat i uznaję to za moją rodzinę. To jeden z wielkich powodów, dla których tu jestem. Boli mnie, że podważa się moje zaangażowanie. Jestem dumny z bycia w reprezentacji Hiszpanii. Przesłanie jest takie, by nie wątpić w moje zaangażowanie, bo jestem dumny z bycia tutaj.

– Człowiek chcący niepodległości Katalonii może grać w reprezentacji Hiszpanii. Ten człowiek nie jest przeciwko Hiszpanii. Po prostu wielu Katalończyków chce mieć swój własny kraj, tylko tyle. Nie uważam, że ja stoję w pierwszej linii na froncie. Niektórzy doradzają mi, żebym nie rozmawiał o polityce, a ja słucham rad. Uważam jednak, że też nigdy nie wyraziłem niczego w tej sprawie, nigdy nie stanąłem po żadnej stronie.

– Co wybiorę, gdy powstanie reprezentacja Katalonii? Nie wiem, co się stanie. Nie myślałem o takim scenariuszu. Jednak jeśli do czegoś takiego dojdzie, będzie to proces trwający z 2-3 lata, jak z Brexitem. Doszło już do Brexitu, a teraz trwa proces odłączenia się Wielkiej Brytanii od Unii. Sądzę, że z Katalonią będzie tak samo. Ten proces potrwa tu 2-3 lat, wtedy będę mieć 33 lat i nie sądzę, że będę podejmować wtedy takie decyzje. Dlatego nawet o tym nie myślałem.

– Czy chcę niepodległości Katalonii? To pytanie za milion, a ja na nie nie odpowiem. Nie mogę ustawić się po jednej ze stron. Jako piłkarze mamy światowy wizerunek. Moi synowie to po części Kolumbijczycy, Libańczycy, Hiszpanie i Katalończycy. Dzisiaj wszyscy jesteśmy globalnymi ludźmi, kraje nie mają znaczenia. Problem jest taki, że ta kwestia przeradza się w Hiszpanii w coś więcej. Tu trzeba dialogu.

– Zerwane stosunki z Ramosem? To kłamstwo. Z Sergio Ramosem mam fenomenalne stosunki, powtarzałem to 20 tysięcy razy. Więcej, będziemy teraz wspólnikami w biznesie, jaki mu przedstawiłem. Koniec z tymi frazesami. Czas skończyć z tym szukaniem złych stosunków między zawodnikami, że zawsze Sergio i Piqué mają fatalne relacje. To nigdy się nie kończy. Moje stosunki z Sergio są fenomenalne. Naprawdę chciałbym, żebyście któregoś dnia to zrozumieli. Zostawmy w końcu te frazesy. To takie łatwe mówić sobie, że za każdym razem na zgrupowaniu Ramos i Piqué muszą się spotkać, muszą powiedzieć sobie otwarcie różne rzeczy i zbliżyć swoje stanowiska. Słuchajcie, nie, nie musimy tego robić. Jesteśmy bardzo blisko.