Oficjalnie: Bale z urazem łydki
Walijczyk prawdopodobnie wróci do gry za około trzy tygodnie
Oficjalna strona Realu Madryt wydała komunikat na temat stanu zdrowia Garetha Bale'a. „Po badaniach przeprowadzonych na naszym piłkarzu zdiagnozowano obrzęk mięśnia łydki w lewej nodze, w którym nie doszło do naderwania. Uraz pod obserwacją”, czytamy w raporcie medycznym.
Królewscy potwierdzili więc częściowo informacje, które podawaliśmy dziś rano. Bale nie wrócił do Madrytu, a został jedynie przebadany przez reprezentacyjnych lekarzy, którzy przekazali klubowi stosowny raport, sporządzony na podstawie wyników z rezonansu magnetycznego. Piłkarz przeciążył mięsień łydki, co spowodowało stan zapalny ścięgien, a w konsekwencji poskutkowało pojawieniem się obrzęku. Jego przedwczesny powrót do stolicy Hiszpanii nie jest konieczny, ponieważ Gareth musi teraz przede wszystkim odpoczywać i nie nadwyrężać nogi. Media z Półwyspu Iberyjskiego oraz Wielkiej Brytanii informują, że jego absencja może być jednak nieco krótsza, niż zakładano jeszcze wczoraj.
Bale przez 8–10 dni nie będzie mógł uczestniczyć w żadnych zajęciach i dopiero po tym okresie wróci do pracy na murawie, by wykonywać pierwsze ćwiczenia z piłką. Po kilku dniach treningów będzie mógł zagrać w którymś z meczów. Dlatego Walijczyk zostaje na razie w swoim kraju, gdzie przebywa pod opieką fizjoterapeutów i w towarzystwie swojej rodziny. Jego absencja powinna wynieść w sumie około 2–3 tygodnie i być może uda wykurować mu się na starcie z Gironą (wstępnie 29 października) lub drugi mecz z Tottenhamem (1 listopada). Gareth na pewno nie zagra w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów przeciwko drużynie z Londynu, a także ligowych meczach z Getafe i Eibarem, z kolei jego występ przeciwko Fuenlabradzie w Pucharze Króla można postawić pod sporym znakiem zapytania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze