Mbappé rozgrzewa debatę na temat tercetu BBC
Najnowsze doniesienia w sprawie transferu Francuza
Dziennik MARCA cały czas pisze o Kylianie Mbappé jako nowym galáctico. Wczoraj podano, że Królewscy zdecydowali się na ten transfer, a dzisiaj przekazuje się, że Monaco jest już tego bardzo świadome i zaczyna przygotowywać się do negocjacji.
Francuzi chcieliby, aby atakujący pozostał u nich na jeszcze jeden sezon, ale zdają sobie sprawę, że jego kontrakt wygasa w 2019 roku i po kolejnym sezonie wartość transferu może znacząco spaść. MARCA podaje, że nie tylko Królewscy już ustawili się do tego wyścigu. PSG zaczęło swoje wstępne propozycje od 60 milionów euro, a dzisiaj ma być gotowe do wydania nawet 110 milionów euro. Manchester United zakomunikował, że może zaoferować 100 milionów euro, a City wyraziło wstępne zainteresowanie. To kluby, które stać na taką operację. Monaco nieoficjalnie odpowiada na razie na plotki żądaniami aż 130 milionów euro. Dziennik przypomina jednak, że w 2014 roku negocjacje w sprawie Jamesa zaczęły się na pułapie 120 milionów euro, a skończyły na 75 milionach i 5 milionach zapisanych w bonusach.
Real Madryt swoje próby pozyskania zawodnika chce oprzeć na dobrych stosunkach, jakie z zawodnikiem i jego ojcem, który prowadzi jego sprawy, ma Zidane. Francuz poznał ich trzy lata temu, gdy wizytowali Valdebebas i byli blisko podpisania juniorskiej umowy z klubem. Wtedy też odkryto jego pasję dla Los Blancos, którą teraz najlepiej obrazują słynne zdjęcie Kyliana w pokoju z plakatami graczy Królewskich. Ta bliskość z rodziną Mbappé pozwoliła jednak dowiedzieć się także tego, że atakujący przede wszystkim chce grać, a nie siedzieć na ławce. To może mimo wszystko stworzyć Hiszpanom spore problemy.
Sam MBappé oczywiście tak mocno wierzy w siebie, że widzi się w pierwszym składzie Królewskich. Przed klubem ważne lato, w czasie którego trzeba będzie znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, w tym między innymi o status tercetu BBC. Nawet w samym Realu istnieją spore wątpliwości co do tego ustawienia i na dzisiaj tak naprawdę nietykalny pozostaje już tylko Cristiano.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze