Zidane: Bayern był naszym najlepszym rywalem w tym sezonie

Zinédine Zidane po rewanżu z Bayernem udzielił wywiadu telewizji Antena3. Przedstawiamy zapis tej rozmowy z trenerem Królewskich.

Jakie ma pan odczucia? Awansowaliście, ale po wielkich cierpieniach z dogrywką.
Mówiliśmy wczoraj, że nie będzie łatwo. Cierpieliśmy, ale to jest logiczne. To był nasz najlepszy rywal w tym sezonie, zdecydowanie, ale ostatecznie udało się wywalczyć ważny wynik przez cierpliwość i spokój. Mieliśmy mnóstwo okazji w pierwszej połowie, ale nie udawało się. W drugiej połowie było więcej nerwów, bo nie jesteś spokojny, gdy masz tylko gola przewagi.

Bayern płonie z wściekłości na sędziów. Widziałam pana z Ancelottim, rozmawialiście?
Tak, rozmawialiśmy, tyle. Ja nigdy nie atakuję sędziów, przy decyzjach korzystnych i niekorzystnych. To trudna praca i może dziać się wszystko.

Ale Ancelotti nic o tym nie mówił?
Nie, rozmawialiśmy o czymś innym.

Cristiano po meczu powiedział, że nie chce żadnych pochwał, a prosi jedynie o zaprzestanie gwizdów. Brakowało w tym meczu tylko gwizdów na niego!
Cóż, dzisiaj znowu pokazał, że w kluczowych momentach robi swoje. On ma to coś, że strzela gole i tworzy różnicę. On to ma, pojawia się, kiedy trzeba. Dlatego Cristiano jest wyjątkowy i cieszymy się z niego, ale też drużyny i fanów, którzy pomagali nam przez cały mecz. Zawsze ich potrzebujemy.

Mówiło się cały czas o Isco, zagrał od początku, ale dzisiaj koronowano raczej Asensio.
Tak, ale Isco też grał dobrze. Gdy dokonaliśmy zmian, nowi gracze też poradzili sobie świetnie. Dlatego powtarzamy ciągle te same rzeczy, że jesteśmy ekipą, że mamy 24 zawodników klasy światowej i każdy kto gra, 90 czy 10 minut, może stworzyć różnicę.

Na koniec mam taką wątpliwość. Przy trzeciej zmianie zszedł Kroos, ale na tablicy wyświetlono numer Cristiano. Pan to stopował. Co tam się stało?
Tak i nie. Cristiano był gotowy do zejścia, ale Toni miał problem. Dlatego lepiej było zdjąć Toniego, bo miał kłopoty.