Boateng ma problem z mięśniem przywodziciela

Carlo Ancelotti na dzisiejszej konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem z Bayerem Leverkusen poinformował o sytuacji w swoim zespole. Okazuje się, że w starciu z Królewskimi problemów nabawił się Jérôme Boateng.

Stoper ma problem z mięśniem przywodziciela, ale Włoch dodał, że ma być gotowy do gry w rewanżowym starciu z Realem Madryt. Jeśli chodzi o Matsa Hummelsa, który nie zagrał z Realem z powodu kontuzji kostki, wstępnie ma on wrócić do pracy na murawie nawet już w niedzielę. Jak poinformował trener, w piątek stoper ma rozpisane zajęcia na basenie, w sobotę na piasku, a w niedzielę ma wrócić do ćwiczeń na boisku. Istnieje duża szansa, że Niemiec poleci z kolegami do Madrytu.

Warto przypomnieć, że w pierwszej kadrze Bayernu jest tylko trzech stoperów. Javi Martínez jest zawieszony z powodu czerwonej kartki otrzymanej w środowym spotkaniu. Jeśli we wtorek zabraknie kogoś z dwójki Boateng-Hummels, na środku obrony zastąpi go David Alaba, który wtedy na lewej flance ustąpi miejsca Juanowi Bernatowi. Jeśli obaj stoperzy nie będą zdolni do gry, Ancelottiego czeka spora łamigłówka i być może sięgnięcie do rezerw. Przy dzisiejszej sytuacji do Leverkusen z zespołem leci 30-letni Nicolas Feldhahn z ekipy FC Bayern II.

Z kolei Robert Lewandowski nie walczył nawet o występ w jutrzejszym spotkaniu z powodu zawieszenia, ale wszystko wskazuje na to, że wystąpi w rewanżowym spotkaniu z zespołem Zidane'a. Dzisiaj Polak ćwiczył indywidualnie na murawie, wykonując intensywne przebieżki oraz pokonując z piłką różne tory przeszkód. Ancelotti skomentował, że napastnik czuje się coraz lepiej. Lewandowski oczekiwany jest na treningu całej drużyny już w niedzielę.