Jak koledzy pomagają przy bramkach Ramosa?

W 90. minucie starcia Bayernu Monachium z Realem Madryt Arturo Vidal sfaulował z boku pola karnego Jamesa. Dośrodkowanie Toniego Kroosa doprowadziło do umieszczenia piłki w siatce przez Sergio Ramosa, ale sędziowie prawidłowo anulowali bramkę z powodu pozycji spalonej Hiszpana. Program Chiringuito przyjrzał się jednak dokładnie, w jaki sposób kapitan Królewskich pojawił się niepilnowany w samym środku pola karnego rywali.

Na początku filmiku widzimy, jak Ramos zaraz po faulu Vidala rusza w szesnastkę Bayernu. Po drodze wymienia krótkie uwagi z Marco Asensio, który będzie jednym z kluczowych elementów tego stałego fragmentu gry. W polu karnym stoper zbija piątkę z Boatengiem, dziękując sobie powoli za rywalizację. W tym momencie Asensio już namierza Niemca, którego ma blokować przy ruchu swojego kapitana. Następnie Ramos szuka kontaktu wzrokowego z Kroosem, by pokazać mu, żeby zagrał piłkę odchodzącą trochę dalej od bramki.

Hiszpan gestem pokazuje też Asensio, żeby zepchnął Boatenga w stronę bramki, dodając: „Zostaw miejsce”. Kapitan zauważa jednak, że w strefie jest za dużo graczy Bayernu i samym wzrokiem prosi o pomoc Nacho. Kiedy Kroos podbiega do piłki, z bocznej kamery widzimy i spalonego Ramosa, i ruchy Asensio oraz Nacho w kierunku Boatenga. Kiedy Niemiec zauważa, gdzie leci piłka, jest dla niego za późno, bo Hiszpanie już skutecznie odgrodzili go od tej strefy. Na tę „ziemię niczyją” wbiega Ramos, który trafia do siatki. Na ujęciach zza bramki widać jak Boateng skupiał się na Hiszpanie, ale ostatecznie go nie upilnował. Warto też zauważyć, że przy rozpoczęciu stałego fragmentu ani Nacho, ani Asensio nie patrzą już na piłkę, skupiając się tylko na swoich zadaniach.

Chiringuito podsumowało tę akcję stwierdzeniem, że chociaż środowe trafienie nie zostało zaliczone, to na jego przykładzie widać, że kolejne bramki Ramosa nie są żadnym przypadkiem, a swój udział mają też w nich inni koledzy poza Tonim Kroosem.