Kroos – zabójcza broń
Dogrania ze stałych fragmentów Niemca są kluczowe
Oddala stopę na troszkę ponad metr od doskonale ustawionej piłki, potem jeszcze ostatnie spojrzenie w poszukiwaniu strzelca, kilka małych kroków, aby jak najlepiej wykonać dogranie – właśnie tak Toni Kroos przygotowuje się do wrzutek z rożnego, które w tym sezonie stanowią śmiercionośną broń w arsenale Realu Madryt. To właśnie po takich stałych fragmentach gry padło wiele bramek decydujących o kluczowych i heroicznych zwycięstwach Królewskich.
Jeden z rogów Bernabéu powinien wręcz przybrać nazwę „Kroos Square”, dla Toniego to zdecydowanie ulubione miejsca na boisku. Stamtąd jest zabójczy, tam staje się prawdziwym egzekutorem. Gdziekolwiek zawiesi oko, poleci też piłka. Bez Niemca nie zaznalibyśmy historycznej magii Sergio Ramosa i jego bramek głową.
Ta dwójka doskonale ze sobą współpracuje, co w ostatnim tygodniu zaowocowało dobrymi wynikami całego Realu Madryt przeciwko Napoli i Betisowi. Trzy z pięciu goli, które udało się strzelić w tych spotkaniach, padło po celnych dograniach Niemca z rzutu rożnego i odpowiednich wejściach w pole karne stopera. Mowa oczywiście o dwóch kluczowych trafieniach na San Paolo i bramce w końcówce przeciwko Verdiblancos, która pozwoliła odzyskać Królewskim prowadzenie w ligowej tabeli.
Najwyższa precyzja
Gdy trzeba dogrywać piłkę ze stałego fragmentu gry, Zidane stawia na Kroosa. W zespole jest wielu specjalistów od gry w powietrzu takich jak Ramos, Varane, Pepe, Cristiano, Bale, Morata czy Benzema, zaś precyzja Toniego sprawia, że wrzutki w takich sytuacji stają się jednym z kluczowych elementów strategii Realu. Bramka Sergio z Betisem padła po ósmej już asyście Niemca po rzucie rożnym w tym sezonie, ogólnie zawodnik asystował aż czternaście razy. Po sześciu kolejnych ostatnich podaniach trzy bramki padły po wybiciach z rzutu wolnego, a trzy po posłaniu piłki w trakcie akcji.
Jeśli Cristiano zbiera dublety, strzelając bramki, to Kroos robi to, asystując ze stałych fragmentów. Stało się tak w meczu z Osasuną, gdy bramki po jego dograniach strzelili Ramos i Pepe, potem w meczu z Málagą, gdy dwa razy trafił Sergio, a na końcu z Napoli, gdzie Hiszpan znów dokonał tego wyczynu. Prawdziwy festiwal asyst.
Laboratirum Zizou
Królewska „ósemka” jest podstawowym pracownikiem swoistego laboratorium Zidane'a. Niemiec. Obok niego działają tam też Modrić czy James, a także inni specjaliści od wykonywania wcześniej zaplanowanych zagrywek, co sprawia, że francuski trener może planować jak najwięcej akcji, aby wycisnąć z występów Realu maksimum. I tak też robi, może nawet częściej niż by sobie tego życzył, bowiem wypracowane stałe fragmenty gry ratowały Real w wielu meczach.
Kroos nie strzelał w Madrycie sporo. We wszystkich oficjalnych spotkaniach w barwach Blancos zanotował tylko pięć bramek, jednak w tym samym czasie udało mu się zaliczyć aż czterdzieści dwie asysty. W tym sezonie brakuje mu tylko jednego ostatniego podania, aby wyrównać swój najlepszy wynik w Realu, który wynosi piętnaście. Wszystko wskazuje na to, że poprawi rekord, mamy bowiem dopiero połowę marca. Jedno jest pewne, zarówno wyniki w lidze, jak i Lidze Mistrzów, mogłyby być zupełnie inne, gdyby zabrakło precyzji dograń Toniego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze