Advertisement
Menu
/ uefa.com

Hecking: Zasłużyliśmy na bycie w ćwierćfinałach

Wywiad z trenerem Wolfsburga

Dieter Hecking, trener Wolfsburga, spotkał się z dziennikarzami UEFA, by porozmawiać o obecnym sezonie Ligi Mistrzów. Przedstawiamy rozmowę ze szkoleniowcem najbliższego rywala Królewskich w Europie.

Co czuliście, gdy po raz pierwszy wprowadziliście Wolfsburg do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów?
To było wyjątkowe doświadczenie dla klubu i dla fanów, ale także dla drużyny. To także kamień milowy w mojej karierze. Nie sądzę, że mieliśmy łatwą grupę, ale wygraliśmy dotychczas sześć z ośmiu meczów, a przegraliśmy z PSV i raz z Manchesterem United. Możemy być bardzo zadowoleni z tego, co osiągnęliśmy. Szczególnie dlatego, że wróciliśmy do Ligi Mistrzów po sześciu latach. Teraz jesteśmy w samej śmietance Europy i musimy zmierzyć się z ekipami, które dominowały w Europie w ostatnich latach. Jesteśmy teraz częścią tego wszystkiego z Wolfsburgiem, z miastem liczącym 120 tysięcy ludzi. To coś wyjątkowego dla tego klubu.

Jak ekscytujące jest w ćwierćfinale starcie z Realem Madryt?
Ze sportowego punktu widzenia wolałbym Benfikę, bo obie strony miałyby po 50% szans. Jednak mamy też ten blask Realu Madryt. Myślę, że może nam się udać, jeśli tylko nie okażemy za wielkiego szacunku Realowi Madryt, klubowi i poszczególnym zawodnikom. Są drużyną, jak drużyną jesteśmy my i musimy starać się utrudniać im grę jak najbardziej z tym, co posiadamy. Masz szansę w każdym meczu. Jesteśmy w tym dwumeczu na mocno przegranej pozycji, ale outsiderzy muszą być zuchwali i chciałbym właśnie coś takiego zobaczyć w swojej ekipie w obu spotkaniach. Każdy, kto zna Real Madryt, zna ich zalety. Mają ogromną jakość w ataku i pokazali to w Lidze Mistrzów. Wygrali siedem z ośmiu meczach w rozgrywkach, więc zmierzymy się z wielkimi umiejętnościami. Nie powinniśmy jednak siebie nie doceniać, bo też mamy coś do zaoferowania. Mam nadzieję, że to udowodnimy.

W jakich jesteście nastrojach?
To nie był dla nas łatwy sezon, bo w poprzednim roku zawiesiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko i teraz mieliśmy małe problemy z wypełnianiem oczekiwań. Mieliśmy jednak wielu kontuzjowanych graczy, co oznacza, że musieliśmy improwizować praktycznie przed każdym spotkaniem. Mam nadzieję, że emocje wokół starcia z Realem sprawią, że niektóre urazy znikną i będziemy mieli więcej zawodników zdolnych do gry. Poza tym tak naprawdę nigdy nie radziliśmy sobie w okresach, gdy mogliśmy dołączyć do czołówki w Niemczech, ale ciągle mamy do rozegrania siedem spotkań. Możemy skończyć na czwartej pozycji, tracimy do niej sześć punktów, ale do tego potrzebujemy świetnej końcówki.

Czego jako trener nauczył się pan w tym sezonie Ligi Mistrzów?
Gra w Lidze Mistrzów to wielka zabawa. Każdy pojedynczy mecz to wielka sprawa. To świetne doświaczenie, którego nigdy nie chcę tracić. Zasłużyliśmy na bycie w ćwierćfinałach, mamy świetny sezon w Europie i zobaczymy, co mamy jeszcze w zanadrzu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!