MARCA: Real chce Giméneza
Królewscy zapłacą za Urugwajczyka 65 milionów euro
José María Giménez jest obok Marquinhosa głównym kandydatem do wzmocnienia środka defensywy Realu Madryt, informuje MARCA. By sprowadzić na Santiago Bernabéu obrońcę Los Rojiblancos, Królewscy będą musieli zapłacić klauzulę 65 milionów euro.
Przed kilkoma miesiącami Atlético, widząc zainteresowanie ze strony wielu klubów Giménezem, przedłużyło z Urugwajczykiem kontrakt do 2020 roku i prawie podwoiło jego klauzulę wykupu (wcześniejsza wynosiła 35 milionów euro). Włodarze Realu Madryt są w stanie spełnić żądania rywala zza miedzy, ponieważ wiedzą, że lista młodych, dobrze rozwijających się środkowych obrońców jest bardzo krótka. Ponadto, wiele europejskich potęg, takich jak Barcelona, Manchester City czy Chelsea, również przeczesuje rynek w poszukiwaniu młodego stopera.
W orbicie zainteresowań czołowych drużyn Europy, oprócz Marquinhosa i Giméneza, znajdują się Aymeric Laporte i John Stones. David Alaba, 23-letni lewy obrońca Bayernu, który może grać również w środku defensywy, przed dwoma tygodniami przedłużył kontrakt z klubem ze stolicy Bawarii. Jego transfer wydaje się być praktycznie niemożliwy.
MARCA donosi, że Aymeric Laporte jest już jedną nogą w Manchesterze City. Klub z Etihad Stadium zapłaci za Francuza klauzulę 50 milionów euro. Zawodnikiem Athleticu Bilbao interesowała się również Barcelona, która teraz, podobnie jak Real Madryt, skupi swoją uwagę na Marquinhosie i Giménezie. Transfer Stonesa nie przekonuje hiszpańskich klubów, przede wszystkim przez trudności Anglików z aklimatyzacją na Półwyspie Iberyjskim.
Przy Concha Espina już latem ubiegłego roku rozważano transfer Marquinhosa na wypadek odejścia Sergio Ramosa do Manchesteru United. Młody wiek i spore umiejętności Brazylijczyka sprawiły, że stał się głównym celem Królewskich, jednak wyciągnięcie zawodnika z takich zespołów jak PSG, Bayern czy Manchester City jest niemal niemożliwe, jeśli nie chce tego sam klub. Teraz do Marquinhos dołącza Giménez. Dla Realu Madryt sprowadzenie stopera stało się transferowym priorytetem. Pepe ma już 33 lata, Varane nie rozwija się tak, jak oczekiwano, zaś Sergio Ramos ma za sobą jeden z najsłabszych sezonów z powodu licznych kontuzji. MARCA kończy artykuł stwierdzeniem, że Los Blancos chcą wzmocnić środek defensywy za wszelką cenę i nie chodzi tu tylko o pieniądze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze