Isco biega i walczy najwięcej
Pomocnik jest ważnym elementem drużyny Zidane'a
Biega więcej niż każdy inny zawodnik, skacze, walczy, odbiera piłki... te słowa mogłyby opisywać grę Casemiro czy być wspomnieniem po Samim Khedirze. Ale w rzeczywistości dotyczą Isco, którego jakość pozostaje ostatnio nieskazitelna, chociaż musiał prezentować ją nieraz daleko od bramki rywala. To właśnie nowy Isco, którego tworzy Zidane.
Sztuki gry w środku boiska uczył się u Ancelottiego. Tuż po przyjściu do Madrytu zrozumiał, że miejsce w składzie będzie musiał wywalczyć, zaciskając zęby i podwijając rękawy. Zdobył zaufanie Włocha, jednak stracił pozycję w Realu pod wodzą Beníteza. Dzięki pracy i poświęceniu wrócił do regularnej gry u Zidane'a.
Z Francuzem na ławce trenerskiej Isco biega najwięcej w drużynie. W meczu przeciwko Espanyolowi przebiegł 11,27 kilometra, a mecz z Betisem także kończył z 11 kilometrami w nogach. To zwraca uwagę, gdy w drużynie nie brakuje piłkarzy wyglądających na dużo silniejszych od byłego piłkarza Málagi. Jednak Isco skrywa w sobie silnik samochodu terenowego. Jest świetnie przygotowany fizycznie, to pozwala mu biegać bez przerwy przez 90 minut, rozpędzać się do 30 kilometrów na godzinę (jego najlepszy wynik w meczu z Espanyolem) i walczyć bark w bark z rywalami. Przeciwko drużynie z Katalonii był zawodnikiem, który zanotował największą liczbę odbiorów.
Isco odwrócił swoją sytuację o 180 stopni w niecały miesiąc. Od odsunięcia przez Beníteza i zastanawiania się nad ofertami, które przychodziły do klubu (najpoważniejsza wydawała się ta Juventusu) do wychodzenia w wyjściowej jedenastce we wszystkich meczach ery Zidane'a i rozegrania pełnych 90 minut w dwóch ostatnich spotkaniach. Hiszpan jest jednak świadomy, że do formy wraca też James i walka o pierwszy skład będzie bardzo trudna, gdy do zdrowia wróci Bale. To właśnie dlatego Isco wie, że musi pracować więcej niż inni, by utrzymać swoją pozycję w drużynie Zidane'a.
Zizou jest zadowolony z pracy wykonywanej przez pomocnika, ale chce też, by dawał z siebie więcej w ataku. Trener chciałby, żeby Isco mniej prowadził piłkę i miał więcej wpływu na grę ofensywną, nie tylko przez strzelanie bramek, ale także przez asystowanie. Grający z lewej strony Isco, razem z Marcelo są najlepszą drogą na wyprowadzanie ataków przez Real Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze