Perotti: Gra przeciw Realowi to szalone przeżycie

Wielkimi krokami zbliża się dwumecz Realu Madryt z AS Roma w Lidze Mistrzów. Rzymianie przygotowują się do starcia również poprzez zbrojenia, w tym okienku transferowym nad Tybr powędrował bowiem Diego Perotti. Ostatnio Argentyńczyk był zawodnikiem Genoi, jednak kibice Królewskich mogą pamiętać go z występów w Sevilli, kiedy był jednym z najlepiej zapowiadających się młodych skrzydłowych w lidze hiszpańskiej. Obecnie ten piłkarz liczy sobie już dwadzieścia siedem wiosen. Z racji transferu udzielił wywiadu dla oficjalnej strony włoskiego klubu, w którym oczywiście nie mogło zabraknąć tematu Realu. Poniżej przytaczamy fragmenty tej rozmowy.

Jak opisałbyś swoje największe piłkarskie zalety?
Nie lubię wiele o sobie mówić, wolę, gdy to fani mnie opisują. Zawsze staram się dawać z siebie sto procent – czasem gram dobrze, czasem robię błędy, ale zawsze daję z siebie wszystko.

Możesz grać na kilku pozycjach w ustawieniu ataku Spallettiego, gdzie lubisz grać najbardziej?
Zawsze czułem się bardziej komfortowo na lewej stronie, ale w Genoi grałem w środku, występowałem również na prawej stronie. Najważniejsze jest to, że chcę grać i być dostępnym dla zespołu.

Mecz przeciw Realowi Madryt jest już na horyzoncie, ty zaś będziesz mieć szansę powrotu do gry w Hiszpanii w tak ważnym momencie, jakim jest Liga Mistrzów.
Powracanie tam, aby zagrać w tak ważnym meczu, jest fantastyczne. Tylko raz grałem przeciw Realowi Madryt, kiedy byłem w Sevilli, ale dla każdego piłkarza to szalone przeżycie.

Jesteś we Włoszech od 2014 roku. Jak odbierałeś Romę jako rywala?
Tak, że był to topowy zespół. Kiedy tylko występowaliśmy przeciw Romie, wiedzieliśmy, że zdobycie trzech punktów będzie niesamowicie trudne. Teraz, kiedy tutaj jestem i spotkałem kolegów z zespołu, mogę potwierdzić, że są naprawdę utalentowani.

Jak sądzisz, którą część twojej gry ciągle możesz poprawić w wieku dwudziestu siedmiu lat?
Zawsze mówiłem, że zamiast szukać tylko asyst, muszę strzelać więcej bramek. Jednakże można się poprawić tylko poprzez ciężką pracę.

Jaki jest twój cel na drugą połowę sezonu?
Jestem świadom, że dołączyłem do wielkiego zespołu i niełatwo będzie grać tak, jak robiłem to w Genoi. Jestem tutaj, aby wspomóc klub i kolegów z zespołu.