MARCA: Zawieszenie kary na lato jest realne

Dziennik MARCA w piątkowym wydaniu odpowiada na pięć dodatkowych, ale jego zdaniem ciągle kluczowych kwestii.

1. Czy dzieci, za które zostały ukarane kluby, także otrzymają jakąś sankcję?
Jeśli wyrok będzie ostateczny, dzieci, za które zostały ukarane madryckie kluby, nie będą mogły grać do 18. roku życia (te z Unii Europejskiej do 16.). Synowie Zidane'a czy brat Garaya mogą zostać wyłączeni z tych przypadków, bo klub może udowodnić, że wszyscy przeprowadzali się do Madrytu w innym celu niż gra w Realu Madryt. FIFA przede wszystkim chroni rodziny przed rozbiciem.

2. Jeśli odwołanie zostanie odrzucone, to czy decyzja Sportowego Sądu Arbitrażowego może zostać opóźniona na tyle, żeby móc dokonać transferów latem?
Terminy prawne pokazują, że oba kluby mogą dostać szansę na letnie transfery. Z powodu długości różnych postępowań trudno wyobrazić sobie, że Sportowy Sąd Arbitrażowy wyda orzeczenie do czerwca. Kluby powinny dostać tymczasowe zawieszenie kary, jak swego czasu Barcelona. FIFA gra o wielką stawkę, karząc tak wielkie organizacje. Decyzja jest na pewno polityczna i wszyscy spodziewają się, że Hiszpanie dostaną możliwość letnich transferów w czasie rozpatrywania odwołania.

3. Wypożyczeni będą mogli zostać zarejestrowani na sezon 2016/17?
Nie można zapisywać nowych piłkarzy, ale można tych, którzy są w obecnym sezonie wypożyczeni z danego klubu. Ci zawodnicy prawnie ciągle należą do swojej pierwotnej organizacji.

4. Czy precedens ze sprawy Barcelony może zaszkodzić madryckim klubom?
Mimo że chodzi o czyny indywidualne, to sprawa Barcelony i jej ostateczne ukaranie szkodzi innym klubom. Chociaż nie ma jednej stałej ścieżki dla takich spraw, to trzeba spodziewać się, że FIFA będzie działać tak samo.

5. Kara dotyczy także ekip juniorskich?
Tak, ekipy juniorskie także nie mogą dopisywać nowych graczy w czasie obowiązywania zakazu. Są częścią organizacji i również zostaną ukarane. To sposób także na to, żeby kluby nie wzmacniały ekip juniorskich piłkarzami, którzy potem mieliby i tak grać w pierwszej ekipie.