Advertisement
Menu
/ skysports.com

Balagué: Łatwiej jest pozbyć się trenera niż gwiazd

Ekspert <i>Sky Sports</i> o sytuacji w Realu

Guillem Balagué to ekspert Sky Sports od hiszpańskiej piłki. Dziennikarz odpowiadał na pytania czytelników zadawane za pośrednictwem Twittera. Nie zabrakło pytania na temat Realu, na które padła wyczerpująca odpowiedź. Poniżej przytaczamy ją w całości.

Benítez sprawia wrażenie, że wykonując jeden krok naprzód, robi dwa do tyłu. Czy z pewnością nie będzie go na Bernabéu w następnym sezonie?
Z pewnością można obwiniać trenera, to najłatwiejsza rzecz, jaką można zrobić, ale dodałbym do tego jeszcze kilka rzeczy do przemyślenia. Po pierwsze skład jest niezbalansowany z uwagi na biznesowy model klubu, nie ma więc na przykład wystarczającej liczby pomocników. Dodatkowo dynamika w zespole jest bardzo negatywna, bo część graczy jest niezadowolona z tego, że Carlo Ancelotti odszedł, jak również ze swoje obecnej roli w zespole. Część piłkarzy czuje, że łatwiej było z wcześniej trenerem i nie widziałem w tym sezonie dziewięćdziesięciu minut z odpowiednim nastawieniem w wykonaniu Realu Madryt. Mieli bardzo dobrą pierwszą połowę w meczu przeciw Sevilli, a później przegrali. Mieli bardzo dobrą drugą połowę przeciw Villarrealowi, jednak przegrali. To sugeruje, że relacje z trenerem nie są świetne, kogo jednak winić?

Klub zdecydował, że po jednym roku, w którym Ancelotti nic nie wygrał, dobrze byłoby wprowadzić trenera, który da zespołowi wystarczająco wiele rozwiązań drużynowych i pracy taktycznej, więc indywidualności będą lśnić. Jednak jest to skład pełen indywidualności, które nie są tak chętne do pracy drużynowej, jaką widzimy w Barcelonie czy Atlético. Na dodatek prezes zamiast zapewniać stabilność, daje coś odwrotnego, co pokazało jego zachowanie przy aferze w Pucharze Króla. Zostali odrzuceni przez każdą instancję z wyjątkiem jednej, która jest najwyższym komitetem sportowym, mimo to wciąż obwiniają wszystkich za to, co się dzieje. Cała kultura klubu to bałagan. Najłatwiej jest winić trener, ale myślę, że w tym momencie trzeba patrzeć na cały klub.

Tym, co naprawdę zabolało fanów Realu Madryt w ten weekend, było to, że Barcelona dzień wcześniej zremisowała z Deportivo. Jeśli nie znajdą się balansu na i poza boiskiem, to będzie zły sezon, a nie wiem, jak można znaleźć balans, kiedy największa gwiazda nie pozwala na rozwój, zaś przednia trójka nie rozumie się tak dobrze jak ta z Barçy. Mają podobne umiejętności, ale jeśli nie będą dla siebie pracować, to się nie uda. Żeby tak się stało być może muszą zaakceptować to, że jest jedna supergwiazda, problemem jest jednak to, że Cristiano Ronaldo nie jest u szczytu formy. Strzelił dwadzieścia jeden bramek w takiej samej liczbie spotkań, ale nie były to wielkie mecze. To sprawia, że wszyscy na niego patrzą i mówią: „Nie jest tym, który wygrywa ważne spotkania, ja mogę to robić”. Wtedy tworzy się brak balansu i trudno jest to rozwiązać.

Łatwiej jest pozbyć się trenera niż wielkich gwiazd. Mają zapasową strategią, w której poważnie rozważają pozbycie się Cristiano i Karima Benzema. Nie znaczy to, że tak zrobią, ale rozważają to.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!