Benítez stara się podtrzymywać nadzieję
Rafa robi wszystko by podnieść morale w zespole
W Valdebebas nadeszły gorsze czasy. Wszyscy w mniejszym lub większym stopniu krążą po miasteczku sportowym ze spuszczonymi głowami, smutni. Powodem takiego stanu rzeczy jest oczywiście ostatnia porażka z Villarrealem na El Madrigal i – w jeszcze większym stopniu – wrażenie pozostawione przez drużynę, która szczególnie w pierwszej połowie serwowała swoim fanom dantejskie sceny. Depresja dopadła wszystkich: piłkarzy, trenerów, dyrekcję, a nawet zwykłych pracowników klubu.
No dobrze, nie wszystkich. Co może dziwić, w Valdebebas jest jedna osoba, która stara się podnieść morale oddziałów i pokazać swoje zdolności przywódcze w trudnych chwilach. Chodzi o Rafę Beníteza, który wydaje się w najlepszy sposób znosić ostatnie wydarzenia i to mimo faktu, że to właśnie on jest celem niemal całej krytyki oraz wszelkich debat i analiz. Nie brakuje osób, które już teraz starają się sprawdzić na opakowaniu jego termin przydatności.
Benítez robi jednak wszystko, by zdystansować się od zgiełku. Stara się nie zwracać uwagi na grad kul pędzących w jego kierunku. Więcej, stara się podnosić na duchu wszystkie otaczające go osoby, w szczególności piłkarzy. „Nie chcę widzieć ani jednej spuszczonej głowy”, powtarza w korytarzach budynków w Valdebebas. „Zostało nam pięć miesięcy, podczas których machina musi działać na pełnych obrotach”.
Ci, którzy współpracują z Rafą na co dzień, widzą, że ma on takie samo podejście i chęci jak w pierwszym dniu pracy. Nie wolno przecież zapominać, że prowadzenie Realu Madryt było od zawsze jego największym marzeniem. Szkoleniowiec w dniu swojej prezentacji płakał ze wzruszenia. Teraz stara się, by w sezonie pełnym przeszkód wśród otaczających go ludzi nie gasła nadzieja. Dla Rafy trenowanie Królewskich jest największą nobilitacją i nie chce, by rzeczywistość przyćmiła jego utopijną wizję.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze