Ancelotti: Kluczem do sukcesu są stosunki z piłkarzami
Włoch dla dziennika <i>The Independent</i>
– Doświadczenie mówi, że gdybym nie wygrał Ligi Mistrzów w pierwszym roku, to by mnie zwolnili. Wiedziałem, że istnieje taka szansa, gdy podpisywałem umowę z Realem Madryt – powiedział Carlo Ancelotti w rozmowie z dziennikiem The Independent. – Jednak i tak kocham tę pracę. Nie jest dla mnie stresująca, a na odpoczynek postawiłem tylko dlatego, że nie znalazłem innego klubu po Realu. Nie stało się tak dlatego, że potrzebowałem przerwy z powodu stresu, bo on nie jest dla mnie problemem. Ja nie czuję presji. Lubię moją pracę i wiem, o co w niej chodzi. Mam doświadczenie.
– Właściciel czy prezes to człowiek, który kontroluje klub. Pracą trenera jest zadowalanie go. Jednak kluczem do sukcesu dla trenera są stosunki z piłkarzami. Wielkie kluby i wielcy zawodnicy odnoszą sukces, gdy ich środowisko jest odpowiednie. Gracze muszą cieszyć się swoją pracą i czuć swobodę w wyrażaniu swojego talentu.
– Takie jest moje podejście. Pracowałem z największymi zawodnikami, jak Ronaldo, Ibrahimović, Zidane czy Kaká, ale praca z najlepszymi jest łatwa, bo oni są bardzo profesjonalni. Szkoleniowcowi pomaga ich zwycięska mentalność i profesjonalizm. Oczywiście czasami się złoszczę, ale zazwyczaj nasze stosunki z zawodnikami są spokojne. Lubię z nimi rozmawiać i utrzymywać dobre relacje, ale to nie oznacza, że nie muszę być silny w niektórych aspektach. Taki jest mój styl i czuję się z nim dobrze.
– Przy tym ja mogę być trenerem, ale inni też mają wielkie doświadczenie i wiedzę, więc ważne jest korzystanie z nich wszystkich, żeby uzyskiwać dobre odpowiedzi i rozwiązywać wszystkie problemy. To podejście drużynowe. Powinieneś współpracować ze sztabem, który już masz w klubie, pomagać im się rozwijać i pomagać klubowi rozbudowywać swoją strukturę. Zawsze tak działałem.
– Może takie kluby jak Arsenal czy Manchester United mają inne pomysły i nie są tak mocno skupione na wynikach. Oni patrzą na inne rzeczy, jak na przykład swoje projekty. Inne organizacje, jak Real Madryt, ciągle chcą być na topie. PSG, gdy tam przychodziłem, chciało się rozwijać. Wszystkie kluby mają swoje projekty i filozofie. Kiedy Wenger zdecyduje się skończyć pracę w Arsenalu, to nie sądzę, że zobaczymy jeszcze trenera, który pozostanie w klubie tak długo. On i Ferguson są inni, znalezienie takich menadżerów jest niemożliwe. Jednak jako trener mam nadzieję, że w naszym zawodzie da się jeszcze znaleźć ludzi, którzy nie zawsze skupiają się na wyniku.
– W Lidze Mistrzów nie ma niespodzianek, nie ma nowych ekip. Faworycie to Barcelona, Bayern i Real, niespodzianki mogą sprawić PSG czy Manchester City. Być może w tym roku City będzie konkurencyjne do samego końca.
– Oczywiście, że chciałbym wygrać kolejną Ligę Mistrzów, ale nie czuję, że jest to dla mnie wielka ambicja, żebym był tym najlepszym. Jednak zdobycie Pucharu Europy to naprawdę ekscytująca sprawa. Ja miałem szczęście wygrać trzy razy i pamiętam każdy moment z tych zwycięstw. La Décima była naprawdę wyjątkowa, bo od pierwszego dnia pobytu w Madrycie wszyscy o niej opowiadali. Od ich ostatniego triumfu minęło 12 lat i jak tylko przyszedłem, to ludzie chcieli rozmawiać tylko o tym. To jasno pokazało, jak ważna jest to sprawa i jak wielką motywacją było to dla każdego: graczy, prezesa, klubu, kibiców. Jednak dla mnie to nie była presja, raczej naprawdę dobra motywacja. W tamtym sezonie w Lidze Mistrzów wszystko było perfekcyjne.
– Niczego nie żałuję z pobytu w Realu Madryt, bo naprawdę mi się tam podobało. Chciałbym wrócić do klubu z dobrym projektem, ale także do takiego, który jest konkurencyjny. Na razie będę czekać. Jeśli nie znajdę klubu z dobrym projektem, mogę poczekać. Co będę robić? Oglądać mecze, łowić ryby, takie sprawy. Jednak zobaczymy, co wydarzy się latem. Nie wezmę pracy w środku rozgrywek, ale chciałbym wrócić do pracy następnego lata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze