Navas może nie zagrać z Sevillą
Bramkarz ciągle ma problemy z udem
MARCA informuje, że Keylor Navas w meczu z PSG znowu miał problemy z mięśniem przywodzicielem uda i jego występ w Sewilli stanął pod znakiem zapytania. Jeśli problemy nie zmniejszą się w najbliższych dniach, to Kostarykanin w niedzielę najprawdopodobniej nie zagra.
Benítez dał odpocząć bramkarzowi w starciu z Las Palmas i postawił na niego z powrotem w Lidze Mistrzów, bo odczucia zawodnika były dobre. W czasie spotkania prawe uda Navasa dało o sobie znać jednak na tyle, że trzy ostatnie wybicia od bramki wykonał Sergio Ramos. Keylor rozumiał, że istnieje ryzyko pogłębienia urazu. MARCA twierdzi, że tym bardziej golkiperowi należą się brawa za jego postawę w spotkaniu z PSG.
Wczoraj Kostarykanin pojawił się w Valdebebas, gdzie pracował z fizjoterapeutami. Wiadomo, że Navas bardzo chce zagrać przeciwko Sevilli, ale posłucha zaleceń lekarzy i trenerów. Jeśli będzie istniało ryzyko odniesienia kontuzji, Benítez zapewne postawi na Casillę. Szkoleniowcy przede wszystkim nie chcą stracić Keylora na dłuższy okres przed starciem z Barceloną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze