Pérez dla Radio Marca
Dość uważnie śledziliśmy rozmowę dla Radio Marca z Florentino Pérezem. Rozgorzała dyskusja, w któej Florentino niemiłosiernie był atakowany
Jak można się było spodziewać Florentino Pérez starał się zaprzeczać wszystkiemu, co mówiono negatywnego o Realu Madryt. Czasem wychodził obronną ręką. Przysłuchując się rozmowie nie trudno było nie usłyszeć ataków ze strony dziennikarzy dziennika "Marca". Specjalnie dla Radio Marca przeprowadzono wywiad z prezydentem Realu. Co więcej, przez dłuższy czas ciężko się było połączyć z internetowym radiem, gdyż zwyczajnie w tym czasie pojawiła się masa Hiszpanów. Wszyscy chcieli posłuchać, co do powiedzenia po tak zaskakujących wydarzeniach ma prezydent. Było ciekawie...
Oczywiście Pérez zaprzeczył kryzysowi sportowemu. Marzyło mu się, że w żadnym momencie Camacho nie zrezygnuje i żałuje, że tak się stało. Nie zgadza się też z powszechnym w Hiszpanii stwierdzeniem, że Królewscy to "paniska": - Skład z takimi możliwościami, jak w Realu zawsze jest trudny do zarządzania. Dlatego trener powinien być poważany całkowicie przez piłkarzy, którzy są doskonałymi profesjonalistami, a nie jakimiś "paniskami" - z nutką oburzenia powiedział F.P. Reszta ciekawostek poniżej (najważniejsze punkty rozmowy wybrane przez "Marca'ę":
"García Remón został trenerem na resztę sezonu"
Niespodzianką było stwierdzenie przeydenta, że nie szuka nowego trenera. Uważany za tymczasowego Mariano García Remón ma prowadzić Real do końca sezonu i "kontynuować projekt klubu". - García Remón zostanie przynajmniej do końca sezonu na stanowisku. To nie jest rozwiązanie tymczasowe, nowy trener pasuje idealnie do kultury klubu. Z nim bardzo szybko rozwiązaliśmy sytuację, która nie powinna przeszkodzić zdobywaniu celów postawionych przed sezonem.
"Camacho nie jest raptowny"
Florentino wyjawił powody dymisji Camacho: - To nie jest raptowna decyzja. Wszyscy to wiemy. Zrobił to z pasji. Uważał, że lepiej będzie, gdy odejdzie. Wytworzyło się u niego zdenerwowanie, frustracja i to zadecydowało, że nie kontynuował zaczętej pracy. Najważniejszy dla niego jest Real Madryt i jego jak najlepsze losy w tym momencie. Nie tylko nie porzucił więc troski o klub, ale też dał wytyczne, którymi będzie się kierował następny trener.
"Nie zamykam sprawy wzmocnień w grudniu"
Pérez nie stwierdził jednoznacznie, że wzmocnień zimowych nie będzie. - Nie myślałem nad nowym piłkarzem sprowadzonym zimą. Problem nie leży bowiem w jednym zawodniku, ale w presji na zawodnikach, wytwarzającej niepotrzebne nerwy. Klub nie myśli o zakupach zimowych, ale nie jest to przesądzone i niepodważalne.
Prezydent porozmawia z drużyną
Pérez stwierdził, że bezsprzecznie zamierza porozmawiać z piłkarzami. - Odbędę rozmowę ze wszystkimi zawodnikami. Trzeba ich uświadomić, że są miliony ludzi na świecie zależnych od tego, co zrobią oni w każdej minucie. Powinni się wzmocnić jak najbardziej się da - powiedział Florentino.
Pérez apeluje o wsparcie ze strony kibiców
Na koniec prezydent zaapelował o to, by we wtorek na meczu z Osasuną kibice ciepło przyjęli nowego trenera i zawodników. - Cała rodzina Realu powinna być teraz blisko nowego trenera i reszty składu. To najlepszy sposób na kontynuowanie pracy nad naszym nowym pomysłem w warunkach normalnych - zakończył Pérez.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze