Benítez: Podsumowanie jest bardzo pozytywne
Wypowiedzi z konferencji prasowej
– Zagraliśmy przeciwko Milanowi, który nie podróżował i pracował tutaj przez ostatni tydzień. To logiczne, że grali z większym rytmem i dobrze na nas naciskali. Widzieliście, że boisko też sprawiało problemy. Nie było nam łatwo. Dopiero w drugiej połowie zwolnili i wtedy mogliśmy łatwiej utrzymywać się przy piłce – powiedział Rafa Benítez po meczu z Milanem. – Lepsza gra z Jesé i Isco? Nie chodzi o nich, spadł rytm rywala. Dzięki temu my mogliśmy więcej grać piłką.
– Podsumowanie jest bardzo pozytywne. Po takiej pracy, jak w ostatnim okresie na tym wyjeździe, można tylko chwalić zawodników. Chodzi tu i o grę, i o wyniki.
– Podstawowy bramkarz? W pierwszej połowie zagrał Keylor, w drugiej Kiko. Podkreślam jednak, że ciągle daleko do pierwszego spotkania o stawkę i wszyscy musimy dalej pracować. Krok po kroku wszystko będzie się krystalizować.
– Prośby transferowe? To dobra kadra, trzeba z nią pracować. Jeśli ktoś do nas dołączy, to przyjmiemy go z radością, ale musi być lepszy od piłkarzy, jakich już mamy. Rozmowy z dyrektorem Sanchezem i prezesem pozostają między nami.
– Van Gaal stwierdził, że De Gea może chcieć odejść? Pytajcie o to Van Gaala i De Geę. Wzmocnienie bramki? Miałem dzisiaj świetnego bramkarza w pierwszej połowie, bardzo dobrego w drugiej, a trzeci bardzo dobry golkiper czeka na szansę. Jeśli go nie znacie, to chodzi o Pacheco, chłopaka ze szkółki.
– Niespodzianki? Znaliśmy tę grupę. W meczach mieliśmy fazy z pokazami tej siły w ataku, ale też dopracowujemy te momenty defensywne, żeby trafić mniej bramek. Długa droga przed nami, ale rywale nie tworzyli wielu okazji, a my mieliśmy sporo szans, co wydaje mi się pozytywne. Te różnice tworzą piłkarze. Trener daje im tylko pomysły, a oni je przyjmują. Jednak na boisku to oni wiedzą najlepiej, co mają robić.
– Dobra gra? W wielu fazach tak było. Wygrywamy mecze i były świetne momenty. Dzisiaj mieliśmy zakończenie długiego wyjazdu i sześciodniowego pobytu w Chinach przy wilgotności i dużych temperaturach. Do tego zagraliśmy z dobrą ekipą, której nowy trener nadał sporą agresywność. Oni czekali tutaj na ten mecz od tygodnia. Dlatego bilans ogólny jest pozytywny.
– Jedenastka? Ja pracuję z całą kadrą, a nie jedenastką. Musimy po prostu poprawiać tych, których da się poprawić. U tych, u których wiele nie da się już poprawić, musimy wzmacniać pozytywne aspekty i korygować negatywne. Ja pracuję z całą ekipą, żeby wszyscy się rozwijali. Dlatego nie wchodzę w debatę, że zabrakło tego czy tego gracza, a reszta to odczuła. Doskonale wiemy, że są ważniejsi zawodnicy, ale dla mnie kluczem jest to, żeby ci zawodnicy będący dzisiaj mniej kluczowi byli ważniejsi w czasie sezonu.
– Nowa pozycja Bale'a? Gareth poradził sobie dosyć dobrze, ciężko pracował. Podłącza się do gry mniej lub bardziej na podstawie gry całej ekipy. To zawodnik, który atakuje wolną przestrzeń, który szuka miejsca między liniami, który walczy o górne piłki. Jest zupełnie innym typem gracza od piłkarza rozgrywającego, ale daje nam mimo wszystko wielką siłę w ataku.
– Ten wyjazd był podobny do tych, jakie mieliśmy w innych klubach. Rożnica jest taka, że tutaj masz świetnych piłkarzy, do których musisz się dostosować, jak oni dostosowują się do ciebie. Poza tym różne departamenty wykonują świetną robotę, na przykład ten komunikacji. Wszystko działało perfekcyjnie.
– Przesłanie dla kibiców? Ono jest dosyć jasne i pokazali je piłkarze. Będziemy pracować, a w grę wkładać wiele radości i chęci. Postaramy się grać dobrze i zachować zdrowy rozsądek. Na tej podstawie różnicę stworzy jakość tych zawodników.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze