Simeone: Real jest najlepszą ekipą na świecie
Zapis konferencji Argentyńczyka
[Radio Nacional] Wygrywał pan z Realem w każdych rozgrywkach oprócz Ligi Mistrzów. Czy to dla pana jakaś zadra? Czy to wyjątkowe wyzwanie?
Nie, nie, nie ma żadnego wyzwania.
[RTL] Griezmann świetnie gra w Lidze, ale w Lidze Mistrzów nie strzela tyle bramek. Co pan o tym sądzi? Czy musi być decydujący w tych meczach, żeby wejść na światowy poziom?
Cóż, sądzę, że Griezmann od momentu transferu do dzisiaj mocno rozwinął się jako piłkarz. Pokazują to jego bramki w Lidze. Wzrósł jego potencjał i zaczął grać na innej pozycji niż zawsze. Jednak ciągle jest młody, ma wiele przed sobą i wiele do poprawy. Jest na świetnej linii wznoszącej i oby codziennie pokazywał rozwój wszystkim, którzy w niego uwierzyli i którzy go uwielbiają.
[El Mundo] Patrząc na ostatnie 12 derbowych starć Miranda, Godín i Juanfran grali prawie zawsze. Jak ważni są ci gracze i stabilizacja w obronie dla waszej ekipy?
Prawda jest taka, że potrafimy rywalizować na świetnym poziomie w obronie. Na rozszerzenie możliwości pozwolił nam transfer Jesúsa Gámeza. Przez cały ten czas Miranda i Godín grali na wyjątkowym poziomie. To typowi obrońcy. W ostatnim okresie rywalizacja między stoperami, dokładając także Giméneza, pozwoliła im osiągnąć świetny poziom. Mam podstawowego obrońcę z kadry Urugwaju, podstawowego obrońcę z kadry Brazylii, więc to tylko problem dla trener, żeby wybrał najlepsze opcje na dany mecz. Od tego jesteśmy i to jedna z podstaw, na których musimy się oprzeć w Lidze i Lidze Mistrzów.
[ESPN] Ancelotti powiedział rano, że muszą powtórzyć pierwszą połowę z Calderón? Jak można temu zapobiec?
Intensywność rywala była prawdopodobnie na jednym z najlepszych poziomów w sezonie. Grali razem, bezpośrednio, na wielkiej szybkości między liniami. Tego naturalnie trzeba oczekiwać od najlepszej drużyny na świecie, jaką jest nasz przeciwnik. To mnie nie zaskoczyło, wręcz przeciwnie. Oczekujemy takich sytuacji od rywala, ostatnio tak zagrali i naturalnie są wtedy bardzo trudnym przeciwnikiem.
[Cuatro] Przy tych brakach Realu zamierza pan coś zmienić w waszej taktyce i nastawieniu?
To jasne, że charakterystyki zawodników, którzy wejdą, nie są takie same, ale pojawia się inny typ piłkarza. Długi czas bez gry, to niektóre przypadki u rywala, co włącza u ciebie lampkę dotyczącą entuzjazmu i nadziei u tych, którzy zastąpią kontuzjowanych. Trener zdecyduje kto jest najbardziej odpowiedni. Co do nas, to nie zmienia wiele. Mamy swój pomysł, wyobrażamy sobie mecz rywala i na tej podstawie będziemy próbować ich zranić.
[] Mandžukić ciągle ma problemy, ale wczoraj pracował z wami. Może pan potwierdzić jego obecność w składzie?
Tak. Wczoraj pracowaliśmy w dwóch grupach. Robiliśmy pewne zmiany, szukaliśmy opcji we wszystkich liniach. Mandžukić pracował dobrze, pokazał się ze świetnej strony. Za chwilę mamy ostatnie zajęcia, oczekujemy, że będzie gotowy i z tego punktu mogę powiedzieć, że zamysł jest bardzo jasny.
[Fox Sports] Jak ocenia pan swoją drużynę z punktu psychologicznego? Jak nastawić piłkarzy na to spotkanie i nie pomylić motywacji z nerwami?
Rozumiem to tak, że ta gra jest pasjonująca, że te wieczory z futbolem nie trwają wiecznie i trzeba je przeżywać i rozgrywać. Każdy myśli o takich meczach, dyskutuje o nich, wyobraża sobie. W tym kontekście my chcemy się od tego odsunąć, chcemy po prostu grać. Sądzę, że w futbolu najpiękniejsze jest właśnie to: niepokój, odpowiedzialność, zaangażowanie, strach. Piłkarz to czuje. Komu uda się to wyłączyć i rozegrać mecz bez tego, bo w rzeczywistości rozgrywamy tylko mecz, ten będzie mieć przewagę.
[] Na kim ciąży większa presja i kto gra jutro o większą stawkę?
Uważam, że na nikim nie ciąży presja. Ja powtarzam, że presja dotyczy innych spraw w życiu. My mamy odpowiedzialność. Tu nikt nie ma czegoś mniej czy więcej. Jeśli chodzi o odpowiedzialność, to obie ekipy zawsze rywalizowały na odpowiednim poziomie. Każdy zagra na podstawie swoich cech i potrzeb meczu.
[Castilla TV] Mówił pan o wadze powrotu Modricia. Czy Real odczuje ten brak?
Szczerze, naprawdę myślę bardziej o tym jak ich zranić i im zagrozić niż o tym, jak mocno odczują braki. Szanujemy każdego zawodnika, który może jutro zagra w miejscu Modricia, bo mają doskonałych zawodników, ale najbardziej interesuje nas to, co my możemy zrobić.
[SER] Lepiej zagrać z Realem dwoma pivotami czy zagęścić mocniej środek pola?
Prawda jest taka, że możemy dostosowywać ustawienie na boisku zależnie od zawodników, jakich wystawimy. Możemy ustawić wszystko przed meczem, ale na szczęście zawodnicy, jakich wystawię, dadzą mi możliwość wyboru wobec każdej powstałej sytuacji, pozwolą na jak najlepsze krycie i lepsze atakowanie, co najbardziej nas interesuje.
[] Kto zagra na lewej obronie, Siqueira czy Gámez?
Ciągle nie zdecydowałem, chcę dać im jeszcze jeden trening. Na pewno ten, który zostanie na ławce, będzie smutny. Wszyscy chłopcy chcą zagrać i trudno jest wybrać jedenastkę, bo wszyscy są nastawieni na grę w tak ważnym starciu. Dla trenera to nie jest tak łatwe, że szybko wybiera sobie jedenastkę i kończy pracę. Na pewno mam już jakiś pomysł, ale najpierw poznają go oni.
[El Confidencial] Mówi pan, że zespoły mają swoją odpowiedzialność. Czy na was nie ciąży większa z powodu ich braków?
Nie.
[13TV] Co sądzi pan o tym, że madridismo robi z siebie ofiary po tych kontuzjach, jakich doznali w ostatnim okresie?
Ja uważam, że wy jesteście bliżej wszystkich tych detali. My skupiamy się na przygotowaniu meczu, dobrej grze zespołu i myślimy przede wszystkim o Atlético Madryt. Tym się zajmujemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze