Najlepszy sezon w karierze Jamesa
Kolumbijczyk świetnie wkomponował się w drużynę
„Równowaga” – słowo to Ancelotti powtarzał do znudzenia. Znalezienie złotego środka nie było łatwe, jednak Włoch zdołał dostrzec jeden z filarów środka pola w Jamesie Rodríguezie. To właśnie Kolumbijczyk stał się zawodnikiem, który wprowadził równowage między atakiem i oobroną. By tak się jednak stało, James musiał przyzwyczaić się do czegoś, do czego do tej pory nie był zbytnio przyzwyczajony, czyli poświęcenia w obronie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Były piłkarz Monaco ma na koncie w lidze już 75 odbiorów.
Do pracy w obronie i ciężkiej fizycznej harówki w przypadku Jamesa należy dołożyć jeszcze niebywałą jakość prezentowaną podczas kopania piłki. Król strzelców mundialu w Brazylii wystąpił w 17 meczach, za każdym razem od pierwszego gwizdka, i jest obecnie z siedmioma ostatnimi podaniami trzecim asystentem w drużynie. Jego panowanie nad futbolówką również jest perfekcyjne. Tylko Toni Kroos może pochwalić się większą skutecznością podań.
Wczorajsza potyczka z Getafe była dowodem na to, jak dużo James znaczy obecnie dla Realu Madryt. Pomocnik po raz kolejny pokazał, że perfekcyjnie rozumie się z tercetem BBC. Wystawił na tacy gole zarówno Bale'owi, jak i Cristiano. Pierwszą asystę zaliczył przy trafieniu Walijczyka. Po otrzymaniu piłki od Ronaldo z idealnym wyczuciem zagrał do wbiegającego Garetha, któremu pozostało jedynie dołożyć nogę. Przy drugim golu CR7 znakomicie dośrodkował na jedenasty metr, gdzie Portugalczyk strzałem głową ustalił wynik spotkania.
Rekordowe statystyki
James staje się jedną z rewelacji Ligi. Kolumbijczyk miał udział w największej liczbie bramek ze wszystkich debiutujących w tym sezonie w La Liga zawodników. Za jego plecami znajduje się Luciano Vietto, który „zrobił” 10 goli (8 trafień i 2 asysty).
Jedno jest pewne, James rozgrywa do tej pory najlepszy sezon w karierze. Jeśli utrzyma tempo, sezon ukończy z 12 golami i 14 asystami. W drugim z wymienionych aspektów najlepiej szło mu w zeszłym roku w barwach Monaco, gdy zgromadził na koncie 13 ostatnich podań. Kolumbijczyk z pewnością chce jednak pobić ten wynik w białej koszulce.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze