Przewidywane składy
Carlo postawi na <i>once de gala</i>
Na Bernabéu Real Madryt postara się dziś przeprowadzić remontadę po pierwszym, przegranym z Atlético meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Carlo Ancelotti zamierza postawić dziś na najcięższe działa i nie oszczędzać nikogo. Królewscy zagrają najmocniejszą jedenastką – jedyna różnica względem najważniejszych spotkań to bramka. Miejsce między słupkami w rozgrywkach Copa del Rey należy do Keylora Navasa. Do gry wraca duet stoperów Pepe-Ramos, który ostatnio był nieco odciążony przez Varane'a. Na bokach defensywy Ancelotti postawi na ofensywny wariant – z Marcelo i Carvajalem. W środku pomocy i ataku bez niespodzianek. Drugą linię znów mają utworzyć Toni Kroos, James Rodríguez i Isco, zaś o strzelanie bramek ma zadbać trio BBC – Gareth Bale, Karim Benzema i Cristiano Ronaldo. Zarówno MARCA, jak i AS stawiają na identyczne jedenastki.
Diego Simeone również raczej nie zamierza oszczędzać najważniejszych graczy. Między słupkami pewne miejsce ma Jan Oblak. Przed nim zagrać mają Juanfran, Diego Godín, João Miranda i Guilherme Siqueira. Za rozbijanie ataków Królewskich w środku pola odpowiedzialni będą Mario Suárez i Tiago, którym pomagać będą Koke i Raúl García. Z przodu Cholo niemal na pewno postawi na Antoine'a Griezmanna, jednak nie wiadomo, kto zagra obok niego. Mario Mandžukić zmagał się z gorączką i jeśli ostatecznie nie wygra z chorobą, w ataku znów zagra Fernando Torres.
Przewidywane składy:
Real Madryt: Navas; Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo; Isco, Kroos, James; Bale, Benzema, Cristiano.
Atlético: Oblak; Juanfran, Miranda, Godín, Siqueira; Tiago, Mario Suárez; Raúl García, Koke; Griezmann, Mandžukić/Torres.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze