Dzisiejsze okładki

Dzisiaj tematami, które najbardziej interesują hiszpańskie media sportowe, są kontuzja Garetha Bale'a i mecz Barcelony w Lidze Mistrzów. Ciekawszych okładek z pewnością możemy spodziewać się jutro.

MARCA

Marca wybiera pierwszy z tych tematów i poświęca okładkę Walijczykowi. Dziennik już pisze o „planie B” Ancelottiego, który ma sprawić, że kontuzja Bale'a będzie mniej odczuwalna. Przypominamy, że to jest Real Madryt, alternatywy na takie sytuacja przygotowuje się przed sezonem, dziennikarze nie stwierdzają więc niczego odkrywczego. Wyżej widzimy „bez marginesu błędu” odnośnie Barcelony i Bilbao. Oba kluby nie wystartowały w Lidze Mistrzów, jak należy. O ile Katalończycy raczej wyjdą z sytuacji cało, o tyle Baskowie muszą się postarać o trzy punkty w meczu z Porto albo powoli mogą się żegnać z tymi rozgrywkami. W gazecie pojawiają się też temat „Ile waży Atléti?”, zakładamy, że artykuł odnosi się do siły zespołu lub wyceny poszczególnych piłkarzy.

AS

Luis Enrique wzrusza ramionami, taki zaś jest temat przewodni w drugiej z kastylijskich gazet. Tytuł odnosi się do ostatniego meczu Blaugrany i sytuacji z Messim. Dalej dziennik podaje cytat z trenera, który mówi: „Przed dokonywaniem zmian pytam o nie zawodników i wspólnie podejmujemy decyzje. Wszystko, co dzieje się potem, można interpretować według własnego uznania. Moje obecne podejście i zachowanie nie zmienia niczego”. Myślimy jednak, że zmienia. Skromność jednego z pierwszych wrogów Realu popada w pruderię. Barcelona gra dobrze, lepiej niż w zeszłym sezonie i to chyba nie przez samych tylko piłkarzy. Gazeta wspomina też o zwolnionym z Levante José Mendilibarze. Mamy nadzieję, że człowiek nie stracił pracy tylko przez mecz z Realem. Na górze zacytowano także słowa Gila Martína, prezesa Rojiblancos, który wspomina o zainteresowaniu Fernando Torresem, wierzy i ufa jednak Simeone. Wspomniano także oczywiście o Bale'u, który nie zagra ani w Liverpoolu, ani w Madrycie z Barceloną.

El Mundo Deportivo

„Kluczowe spotkanie” na pierwszym planie Mundo Deportivo. Normalnie pomyślelibyśmy, że jest to próba odwrócenia uwagi od spotkania z Realem i umniejszenia wadze tego spotkania, ale znając doskonałą sytuacje Barcelony w Lidze Mistrzów widzimy jednak w tym nagłówku sens. I tutaj zresztą zacytowano trenera Katalończyków, tym razem na pierwszy plan wysuwają się słowa: „Mamy obsesję na punkcie meczu z Ajaksem. Inni nie istnieją”. Inni niemalże nie istnieją też na okładce, dziennik znowu poświęca więcej miejsca reklamie kocyków w barwach Blaugrany niż choćby kontuzji Bale'a.

Sport

„Barcelona potrzebuje zwycięstwa, a trener nie chce się rozpraszać”, czyli Katalończycy znów mówią jedną gębą. I tutaj zacytowano trenera Barcelony, powtarzając wymienione wcześniej słowa i dodając do tego nagłówek „walczę z przechodzeniem do Realu już teraz”, oczywiście w kontekście omijania meczu z Ajaksem. Zapewniamy, pocieszamy – sam Enrique już nigdy do Realu nie przejdzie. Tutaj również dominuje temat Barcelony, pojawiają się wypowiedzi piłkarzy, ale kontuzja Bale'a też została odnotowana.