Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Laso: Chcemy zagrać w finale

Trener koszykarzy o Superpucharze i nowej drużynie

– Drużyna musi się trochę poznać, zwłaszcza gdy ma w składzie pięciu nowych zawodników. Pomimo tego, od pierwszego dnia pragniemy być konkurencyjni. Superpuchar to tytuł. Czy nadchodzi wcześniej czy później, jest to tytuł i liczymy, że będziemy przygotowani fizycznie i mentalnie, aby przywieźć go do Madrytu. Choć normalny okres przygotowawczy wygląda w naszym przypadku właśnie tak, w tym roku wyczerpaliśmy limit – przyznał Pablo Laso przed półfinałowym starciem w Superpucharze Endesa z Valencia Basket Club.

– Valencia to zespół dostatecznie przez nas znany. Zatrzymali trenera i wiele elementów w stylu gry. Przeszli zmiany, ale mieli czas, aby pracować. Biorąc pod uwagę moment sezonu, w którym jesteśmy, drużyna ta jest nawet do przodu.

– Czeka nas mecz maksymalnie trudny, lecz staniemy do rywalizacji z przekonaniem, że musimy być konkurencyjni od pierwszego dnia. Pragniemy zwyciężyć, aby móc zagrać w finale.

– Jonas Mačiulis ma duże doświadczenie w Eurolidze, wygrał ją z Panathinaikosem. Jest na swojej pozycji jednym z najlepszych w Europie. Choć jego pozycją naturalną jest „trójka”, może zagrać minuty na „dwójce”, a nawet „czwórce”. Jest bardzo silny i może dać nam większą rotację na obwodzie. Jest silny i bardzo dobrze zbiera. Może wnieść do zespołu wiele rzeczy.

– K. C. Rivers wszystko robi poprawnie. Dobrze rzuca, potrafi grać akcje typu pick&roll, potrafi grać kozłem, jest poprawny w defensywie, robi miejsce innym... Trudno wyróżnić, co jest jego największą zaletą, ponieważ wszystko potrafi wykonywać na wysokim poziomie. Jego ostatni rok poza Europą mógł wyjść mu na dobre w kwestii odzyskania chęci bycia w jednej z najważniejszych europejskich drużyn.

– Andrés Nocioni ma za sobą bardzo dobrą karierę w Baskonii, bardzo się rozwinął. Rozegrał kilka sezonów w NBA na bardzo dobrym poziomie. Gdy w poprzednim sezonie grał na „czwórce”, stał się jednym z najlepszych w Europie. Może dać nam siłę, doświadczenie i stwarzać miejsce na parkiecie innym zawodnikom przy wielu okazjach. Jest bardzo uniwersalny, ponieważ możemy wykorzystać go jako wysokiego skrzydłowego.

– Facundo Campazzo to kolejny mistrz, tym razem ligi argentyńskiej. Przybywa z dużym głodem sukcesu. Jest to młody chłopak, który zaprezentował na ostatnim mundialu, że jest przygotowany do gry na międzynarodowym poziomie. Pod względem defensywnym jest bardzo poprawny, potrafi podnosić linię obronną drużyny i wnosić dużo do gry. Jest bardzo kreatywny w ofensywie. Ma zdolność stwarzania sytuacji rzutowych nie tylko dla siebie, ale i dla reszty. Będzie bardzo dobrze uzupełniał się z dwójką Sergiów.

– Gustavo Ayón to zawodnik o niesamowitym potencjale. Był jednym z najlepszych środkowych ligi, kiedy grał w Fuenlabradzie. Może grać na „czwórce” i „piątce”. Jego przygoda z NBA nie została kontynuowana. Nie miał tam wiele szczęścia, ale teraz szczęście jest po naszej stronie, ponieważ trafił tutaj. Może dać nam zbiórki, siłę fizyczną, obronę. Ma bardzo pewny chwyt przy łapaniu piłki. Jest bardzo dobrym dodatkiem do naszej gry podkoszowej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!