Zwycięstwo w rytmie Chacho
Koszykarze wygrali z Fuenlabradą (67:94)
Świetny występ Sergio Rodrígueza pozwolił koszykarzom Realu Madryt na spokojną, pewną wygraną nad Fuenlabradą (67:94). Brakuje im już tylko jednego zwycięstwa, aby zapewnić sobie pozycję lidera rundy zasadniczej Ligi Endesa.
Królewscy prowadzili od początku do końca, a ich przewaga ani przez chwilę nie była zagrożona. Kłopoty z kostką wyeliminowały z gry Ioannisa Bourousisa, lecz i bez niego madrytczycy poradzili sobie z lokalnym rywalem. Fuenla nie potrafiła pokrzyżować planów lidera.
Wyborną grą popisał się Sergio Rodríguez. Nie tylko dorzucił od siebie czternaście punktów do wspólnego dorobku, ale i obsłużył kolegów aż dwunastoma asystami, świetnie kreując grę zespołu. Wykorzystali to, między innymi, Sergio Llull (16 punktów) i Jaycee Carroll (15 punktów). Szczególnie cieszy kolejne dobre spotkanie Amerykanina, wracającego do najwyższej formy.
Pojedynek z Fuenlabradą był ostatnim potencjalnie łatwym w tym sezonie. Najbliższym wyzwaniem madryckich koszykarzy są dwa starcie z FC Barcelona – jedno ligowe, drugie w Final Four.
67 – Baloncesto Fuenlabrada (11+21+14+21): Feldeine (9), Cabezas (11), Vega (-), Panko (12), Diagne (8) – González (-), Pérez (6), Montańez (2), Moungoro (-), Arnold (6), Vargas (8), Paunić (5).
94 – Real Madryt (24+18+22+30): Llull (16), Fernández (8), Darden (5), Mirotić (9), Slaughter (6) – Martín (3), Reyes (8), Díez (2), Rodríguez (14), Carroll (15), Mejri (8).
Statystyki | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze