Castilla znów poza strefą spadkową
Tylko remis z Deportivo Alavés
W 34. kolejce Castilla mierzyła się z Deportivo Alavés. Był to kolejny mecz z kategorii „o sześć punktów”, starcie dwóch zespołów walczących o utrzymanie. Przed pierwszym gwizdkiem w lepszej sytuacji byli Królewscy, ponieważ Alavés zamykało ligową tabelę. José Manuel Díaz postawił na Diego Llorente w podstawowym składzie, mimo że obrońca wystąpił wczoraj w pojedynku Realu Madryt z Almeríą. W ataku natomiast szansę otrzymał Willian José.
Królewscy od początku meczu zyskali delikatną przewagę, chociaż Iván Crespo nie miał zbyt wiele pracy. Jednak golkiper gospodarzy w 12. minucie popełnił błąd i piłka po strzale Jaime wpadła do siatki. Blancos dalej atakowali i szukali drugiej bramki. Wykorzystali to gracze Alavés. Omar sfaulował w polu karnym Beobide, a jedenastkę na gola zamienił Viguera. Rozdrażnieni piłkarze Castilli znów zepchnęli Alavés do obrony. W końcu Lucas Vázquez wywalczył rzut rożny i po dośrodkowaniu futbolówka spadła pod nogi Jaime Romero. Pomocnik oddał słaby strzał, lecz mimo interwencji Crespo piłka wpadła do bramki.
W drugiej części meczu gra stała się bardzo niemrawa. Dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale zupełnie bez stwarzania zagrożenia pod bramką Pacheco. Castilla starała się kontratakować, lecz również bez powodzenia. Niestety w 66. minucie fantastycznym strzałem popisał się Viguera, doprowadzając do remisu. Na kwadrans przed końcem dosyć brutalnie w polu karnym rywali został zaatakowany Llorente, jednak arbiter nie podjął decyzji o odgwizdaniu rzutu karnego. Gospodarze mogli zdobyć trzeciego gola w 82. minucie, na szczęście znakomicie interweniował Pacheco. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry Viguera był bliski skompletowania hat-tricka, ale jego strzał przeleciał minimalnie obok słupka.
Castilla zdobyła tylko punkt w starciu z Alavés, ale to wystarczyło do opuszczenia strefy spadkowej. Królewscy wyprzedzili w tabeli Real Jaén, który przegrał 0:3 z rezerwami Barcelony. Podopieczni Díaza mogą żałować, że nie udało się zdobyć kompletu punktów, szczególnie że Blancos dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Bardzo dobry mecz rozegrał Jaime. W końcu Castilla zaczęła zdobywać gole ze stałych fragmentów, a nie tylko je tracić. W następnej kolejce Królewscy zmierzą się z Eibarem, który zajmuje obecnie pozycję wicelidera w tabeli.
Deportivo Alavés – Real Madryt Castilla 2:2 (1:2)
0:1 Jaime Romero 12’
1:1 Borja Viguera 23’ (rzut karny)
1:2 Jaime Romero 39’
2:2 Borja Viguera 66’ (asysta: Mauro Quiroga)
Deportivo Alavés: Iván Crespo, Pepe Mora, Jiří Jarošík, Unai Medina, Raúl Garcia, Jagoba Beobide, Manu García, Daniel García (Miroslav Stevanović 59’), Óscar Serrano (Mauro Quiroga 64’), Borja Viguera, Ion Vélez (Juanma Gómez 81’).
Real Madryt Castilla: Fernando Pacheco, Quini, Diego Llorente, Leandro Cabrera, Javier Noblejas, Sergio Aguza, Omar Mascarell, Lucas Vázquez (Álvaro Medrán 88’), Jaime Romero, Lucas Torró (Jorge Pulido 79’), Willian José (Rubén Sobrino 62’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze