Arribas: Za drogie bilety na mecz z Realem
Obrońca Osasuny boi się pustek na stadionie
Obrońca Osasuny, Alejandro Arribas, w rozmowie z ASem skrytykował podwyżkę cen biletów na sobotni mecz z Realem Madryt. Według niego kluby hiszpańskie podwyższają ceny, kiedy grają z Realem Madryt, czy FC Barcelona, bo zdają sobie sprawę z tego, że każdy chce zobaczyć Messiego lub Ronaldo. Hiszpan przyznaje też, że chciałby zagrać jutrzejszy mecz przy pełnym stadionie.
– Również musiałem kupić trochę biletów w tej cenie i dla mnie jest ona wygórowana. Ustanowiłbym niższą cenę, żeby stadion był pełny i żeby wszyscy nas wspierali.
Stanowisko klubu jest jednak jasne, ci którzy kupili bilety na początku ostatniego lata, mają tańszy dostęp na wszystkie mecze domowe. Dorośli mogą wchodzić na stadion za 275 euro, a dzieci za 60 euro.
W tym tygodniu również prezes klubu, Miguel Archanco, bronił takiej polityki, wypowiadając się na temat dla El Diario de Navarra.
– Jeśli sprzedano mało biletów, nie mówcie o porażce zarządu. Chcemy pokazać, że ci którzy mówią na ulicy o tym, że bilety są drogie i nie ma ich dla dzieci, nie mają racji.
– Ceny biletów spadły i stworzono specjalne karnety sezonowe dla rodzin i młodzieży. A my nie zwiększyliśmy liczby naszych socios. Nie chodzi o to, że bilety są drogie, bo wierzymy, że tutaj w Nawarze jest około 600 tysięcy fanów Osasuny, a wśród nich tylko 12 tysięcy socios.
– Są ludzie, którzy żalą mi się, że nie mogą pokazać synom Realu Madryt. Ale za 60 euro mogli tego dokonać, więc ich syn mógłby zobaczyć Real Madryt, Barçę i wszystkie inne mecze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze