Coentrão bliski odejścia?

Real Madryt skupił wszystkie siły na transferze Garetha Bale'a. W cieniu możliwego przybycia Walijczyka, rozgrywa się przyszłość Fábio Coentrão. Zawodnik nie znalazł swojego miejsca w planach Carlo Ancelottiego, dlatego klub jest gotowy na wysłuchanie ofert. Królewscy chcieliby otrzymać 25 milionów euro, jednak zdają sobie sprawę z tego, że taka kwota może być bardzo trudna do wynegocjowania. Jeśli zainteresowany zespół zaoferuje przynajmniej 15 milionów euro, Real zgodzi się na odejście piłkarza.

Coentrão zgadza się z klubem. Uważa, że najlepszym wyjściem będzie zmiana otoczenia. Nie jest do końca zadowolony ze swojej pozycji w drużynie, a także z przybycia Ancelottiego. Odejście Mourinho ostatecznie przekonało obrońcę do opuszczenia Madrytu. Mówi się, że przekazał już taką wiadomość Jorge Mendesowi. „Spokojnie, szukam drużyny”, miał powiedzieć zawodnik włodarzom Realu.

Portugalski agent jest zdeterminowany, chce znaleźć najlepszą ofertę zarówno dla Fábio, jak i dla Blancos. Jednym z możliwych klubów wydaje się być Monaco. Wielu zawodników Mendesa wybrało ten kierunek: Radamel Falcao, Ricardo Carvalho, a także były zawodnik Castilli, Fabinho. Inną z zainteresowanych drużyn jest Tottenham, niezależnie od tego jak zakończy się sprawa Bale'a. Ponoć pozostałe drużyny Premier League również chciałyby pozyskać Coentrão.

Czekając na satysfakcjonującą ofertę, Real już rozgląda się za możliwymi wzmocnieniami lewej obrony. Media sugerują, że Guilherme Siqueira jest najbardziej prawdopodobnym następcą Coentrão. Pozyskanie 27-latka mogłoby kosztować około siedmiu milionów euro. Inną opcją wydaje się być Denis Czeryszew, jednak przyszłość Rosjanina nie jest jeszcze w stu procentach rozstrzygnięta.