Rudy kontra Joventut

Oczywiście nie sam Rudy stanie naprzeciw drużynie FIATC Joventut, jednakże z pewnością część obserwatorów – chcąc czy nie chcąc – zerkać będzie przede wszystkim na niego. Interesować ich będzie nie pojedynek Realu Madryt z Joventutem, a Rudy'ego Fernándeza ze swoim były klubem.

Rodolfo urodził się co prawda na Majorce, tam też zaczął kozłować i oddał pierwsze rzuty, lecz jego prawdziwym koszykarskim domem zawsze będzie Badalona. Spędził tam siedem lat, dojrzał zarówno pod względem osobistym, jak i sportowym, odniósł pierwsze sukcesy. Świat poznał Rudy'ego – szalonego, skocznego, często trafiającego z dystansu zawodnika – właśnie w zielonej koszulce Joventutu.

Skąd to wydarzenie? Wszak Sergio Rodríguez i Carlos Suárez wielokrotnie w ostatnim czasie musieli mierzyć się z ukochanym Estudiantes, podobnie zresztą kilku innych koszykarzy. Wyjątkowość niedzielnego spotkania, co podkreślają hiszpańskie media, polega na tym, że Rudy jeszcze nigdy nie musiał walczyć przeciwko badalońskiej drużynie, której zawdzięcza tak wiele. Nigdy nie stał po tej drugiej stronie.

Wyjątkowe czy nie, wciąż będzie to spotkanie Realu Madryt i Joventutu. Katalończycy nie przepadają za stolicą, rzecz powszechnie znana. Ci z La Penyi nie lubią takich wycieczek szczególnie, bowiem po ostatnich dwudziestu dwóch wizytach w halach Los Blancos zaledwie dwukrotnie wrócili do domu z wygraną. Ciekawostką jest to, że w zwycięstwach tych bardzo duży wkład miał... tak, Rudy Fernández. Wspomniane mecze rozegrano w 2007 i 2008 roku, a hiszpański skrzydłowy kończył je z kolejno 15 i 30 punktami na koncie.

Obecnie Joventut prezentuje się poniżej oczekiwań, wałęsając się gdzieś w środku tabeli, poniżej ósmego miejsca, dającego awans do Copa del Rey. Madryt, zraniony przygodą w Palau Blaugrana, zamierza kontynuować podróż po mistrzostwo rundy zasadniczej. Rekordu wyrównać się nie udało, lecz dziennikarze ACB.com śpieszą z wiadomością o kolejnym wyczynie. Biorąc pod uwagę dwa minione sezony i obecny, Real Madryt przegrał na domowym parkiecie tylko... raz. Trzydzieści dziewięć meczów i tylko jedna porażka! Nie mam wątpliwości, że madrytczycy zrobią wszystko, aby dopisać do rachunku kolejną wygraną.

Starcie z Joventutem odbędzie się w niedzielę, o godzinie 12:40. Transmisję na żywo zapowiedział Sportklub.