Rudy, Draper i Slaughter wzmocnią Real Madryt
Jakie zmiany szykują się w zespole koszykarskim?
Zawód i optymizm. Oba te uczucia nawiedziły madrytczyków zaraz po porażce w piątym spotkaniu finałowym przeciwko FC Barcelona Regal. Pierwsze z nich wywołane było sytuacją teraźniejszą, czyli zaprzepaszczeniem szansy na tytuł, który koszykarze mieli już niemalże w kieszeni. Drugie uczucie wiąże się z najbliższą przyszłością, zbudowaną na zaufaniu do projektu i młodego składu, który z kolejnym rokiem doświadczenia i trzema celami ma wykazać się jakością gry na najwyższym poziomie. Juan Carlos Sánchez, dyrektor sekcji koszykarskiej klubu, wraz z Alberto Herrerosem, dyrektorem sportowym, mają obowiązek skompletowania drużyny, będącej w stanie powalczyć w nadchodzącym sezonie o wszystko.
Do Madrytu, w celu wypełnienia pozostałych trzech lat, zapisanych w zeszłorocznej umowie, wrócić ma Rudy Fernández. Jego transfer znów będzie najistotniejszym, podnoszącym w znaczącym stopniu jakość zespołu. Skład wzmocnić mają również Dontaye Draper, 27-letni amerykański rozgrywający z chorwackim paszportem, obecnie zawodnik Cedevity, oraz Marcus Slaughter, 26-letni amerykański center, występujący w Brose Baskets, a nie tak dawno reprezentujący barwy Blancos de Rueda Valladolid. Draper, mierzący 180 centymetrów, zastąpi młodego Jorge Sanza, natomiast Slaughter, wysoki na 206 centymetrów, najprawdopodobniej Antego Tomicia.
Uniknąć odszkodowania
Klub ma możliwość przedłużenia o rok umowy z chorwackim podkoszowym, jednak najpewniej z niej nie skorzysta. Jego występy przeciwko Barcelonie nie przysłoniły nieregularnej dyspozycji w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Postawa centra nie odzwierciedla jego potencjału. Ponadto, Real Madryt chciałby uniknąć zapłaty odszkodowania. Mirza Begić, może i mniej utalentowany, ale bardziej zdeterminowany i z rocznym kontraktem, zostanie w tym wypadku w zespole.
Miejsce dla Rudy'ego Fernándeza zwolni Kyle Singler. Jasnowłosy skrzydłowy pragnie spełnić marzenie i spróbować swoich sił w NBA, w Detroit Pistons, na działaczach którego to klubu zrobił wrażenie. Amerykaninowi zakomunikowano, że gdyby zdecydował się kiedykolwiek wrócić do Europy, drzwi będą otwarte. Real Madryt jest zadowolony z jego talentu, zaangażowania i profesjonalizmu, które reprezentował od samego początku.
Sergio i Nole spokojni
Gorącym tematem jest przyszłość Sergia Rodrígueza i Novicy Veličkovicia. Rozczarowujące występy obu graczy podczas sezonu zasadniczego zmusiły działaczy do podjęcia decyzji o ich zwolnieniu. Byłaby to sytuacja dość kłopotliwa, przede wszystkim w przypadku rozgrywającego, mającego jeszcze roczny kontrakt i zapis odszkodowania wynoszącego dwa miliony euro. Zobowiązanie Veličkovicia właśnie dobiegło końca, lecz klub ma możliwość przedłużenia jego umowy. Dyspozycja obu koszykarzy w play offach najwyraźniej wyjaśniła ich sytuację.
Martynas Pocius, Felipe Reyes, Nikola Mirotić, Carlos Suárez, Sergio Llull i Jaycee Carroll, z ważnymi kontraktami, pewni są kontynuowania przygody w Madrycie. Działacze klubu są w szczególności zadowoleni z występów i profesjonalnego podejścia ostatniego z wymienionych. Uważają, że Amerykanin mógłby pozostawić większy ślad w historii Realu Madryt i pozostać w nim aż do zakończenia kariery.
Dwójka młodych zawodników, Dani Díez i Jorge Sanz, mają otrzymać więcej minut i zaprawić się w walce na parkiecie, lecz nie w barwach Realu Madryt. Intencją klubu jest przekazanie ich pod opiekę trenerów, którzy zagwarantują im odpowiednie warunki treningowe i pomogą w rozwoju zawodowym.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze